Rada gminy przyjęła właśnie uchwałę, która określa wysokość wynagrodzenia dla wójta. Zbysław Woźniakowski zarabia tyle, co jego poprzednik. I tak wynagrodzenia zasadnicze to brutto 4200 zł. Do tego dochodzi dodatek funkcyjny 1500 oraz specjalny -1140 zł i za wysługę lat - 840 zł. Co w sumie daje 7680 zł.
Jaki dodatek funkcyjny dla wójta?
Rada gminy przed uchwaleniem pensji wójta nie dyskutowała nad wynagrodzeniem nowego włodarza, a nad tym czy jego poprzednik mógł zarabiać mniej.
- Od kiedy jest możliwość zmniejszenia wynagrodzenia - dopytywał panią sekretarz, radny Waldemar Ciesielczyk. - Były wójt mówił, że otrzymuje minimalne wynagrodzenie i nie może mieć mniejszego. A wychodzi, że dodatek funkcyjny jest od zera do 1500 zł.
- Nie wiem komu pan wójt mówił, że zarabia minimalne - odpowiadała Grażyna Leśniewska. Pani sekretarz dodała, że to radni właśnie uchwałą mogą zmniejszać wynagrodzenie.
- Ale czy pan Maruszak mógł dostać dodatek funkcyjny 500 złotych czy 700 złotych? - dopytywali radni
- Gdyby rada tak uchwaliła. Chociaż trudno mi powiedzieć czy na początku minionej kadencji tabele określały wysokość dodatku? Przez sześć lat (kiedy Marek Maruszak był wójtem - przyp. red.) obowiązywała jedna uchwała o wynagrodzeniu wyjaśniała Grażyna Leśniewska.
Mniejszej pensji nie mogli uchwalić
- Chodzi tylko o to, by społeczeństwo wiedziało, że jest możliwość negocjacji wynagrodzenia wójta. Mówiono, że wójt otrzymuje minimalne wynagrodzenie, ale jednak są widełki - mówił Waldemar Ciesielczyk.
- W tym momencie, kiedy rada ustalała wynagrodzenie dla wójta Maruszaka obowiązywało minimalne wynagrodzenie 1500 złotych (dodatku funkcyjnego - przyp. red.), jakie można było uchwalić - wyjaśnia Roman Skowron, który w minionej kadencji był przewodniczącym rady gminy.