Wczoraj dyrektor Leszek Bonna promieniał radością, gdy Elżbieta Chruścicka z Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią wręczyła mu tytuł "Szpital przyjazny dziecku". - Jesteście 63 szpitalem w Polsce, który go uzyskał - mówiła. - Ale jego utrzymanie wymaga ogromnej pracy. Tytuł zawdzięczacie kobietom, które wystawiły wam dobrą opinię.
Zajrzały w każdą dziurkę
- Przemówienia dyrektora nie będzie - żartował Bonna. - Ale kilka słów jednak powiem. Mamy wiele certyfikatów, ten tytuł jest jednak szczególny. Dotyczy bardzo wąskiego obszaru, bo tylko trzech naszych oddziałów, a wizytujące nas panie zajrzały dokładnie w każdą dziurkę. Mogę śmiało stwierdzić, że jesteśmy przygotowani na narodziny Jezusa Chrystusa.
Dla tych, którzy przyczynili się do zdobycia tytułu, były dyplomy uznania. Dostali je Andrzej Groszewski, Krystyna Lisowska-Meyer, Jaromir Sołtysiak, Marzena Wojciechowska, Aleksandra Stasińska, Barbara Idzikowska i Ewa Partyka.
W imieniu wyróżnionych dziękowała Aleksandra Stasińska: - To sukces nas wszystkich - powiedziała. - Mam nadzieję, że nie zawiedziemy.
Bonna nawet śpiewa
Były kwiaty i życzenia, a także list gratulacyjny od prof. Bogdana Chazana, przewodniczącego Komitetu Upowszechniania Karmienia Piersią.
Potem dla całej załogi zaśpiewał chór Gospel z II LO, a dyrektor Bonna w czapce św. Mikołaja życzył pracownikom wesołych świąt i utrzymania dobrej passy. - Nasz cel na przyszły rok to leczyć najlepiej, jak potrafimy - powiedział.
Gdy jeszcze na dodatek zaśpiewał "trójkową" kolędę, wszystkim udzielił się dobry nastrój.