Język polski za nami!

     Punktualnie o godz. 9.00 zamknięto na pięć godzin drzwi sal egzaminacyjnych we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych, rozpieczętowano koperty i odczytano tematy. Maturzyści mieli do wyboru jeden z czterech.
     - Nie była to trudna matura. Poszło nam dobrze, choć zawsze można powiedzieć, że mogło być lepiej, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni. Trzeba jednak przyznać, że spodziewaliśmy się zupełnie innych tematów. Liczyliśmy na motywy ojczyzny, kobiety, buntu - powiedzieli "Pomorskiej" maturzyści z "Gastronomika", **_Paweł Laskowski i Karol Stelmach**.
     - Nie odczuliśmy tej tremy, o której tyle opowiadali nam nasi starsi koledzy. Mieliśmy też swoje typy "pewniaków". Sądziliśmy, że motywy miasta, wsi, Żydów czy władzy z pewnością się pojawią. Mimo, że nie trafiliśmy w "swoje" tematy, to jesteśmy z siebie bardzo zadowoleni. Pisaliśmy na 1 temat. Wydaje nam się, że cztery lata nauki w szkole bardzo dobrze nas do tego egzaminu przygotowały - twierdzi Agnieszka Dyks z I Liceum Ogólnokształcącego. - Została nam już tylko matematyka i historia_ - dodaje szkolny kolega Agnieszki - Łukasz Przeracki.
     Dziś abiturienci zdają pisemnie maturę z drugiego, wybranego przez siebie przedmiotu - matematyki, historii, biologii, geografii, fizyki, chemii lub języka obcego. Od lat najwięcej osób wybiera matematykę. Po części pisemnej maturzyści przystąpią do egzaminów ustnych, które - w zależności od szkoły - odbędą się od kilku do kilkunastu dni po ogłoszeniu wyników części pisemnej. W części ustnej obowiązkowy jest egzamin z języka polskiego oraz wybranego języka obcego, a także jednego z przedmiotów nauczanych w szkole.
     Na pocieszenie dla tegorocznych maturzystów przytoczmy dane Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, z których wynika, że w skali kraju egzamin dojrzałości zdaje 93 procent osób, które do niego przystąpią. Według opinii samych zainteresowanych pierwszy egzamin dojrzałości w Unii Europejskiej wypadł bardzo dobrze.