Jubileusz na desce

     - Udało nam się znaleźć bardzo dobry termin - przyznaje Leszek Staniszewski, jeden z organizatorów regat. - W kalendarzu imprez ogólnopolskich nie ma podczas tego weekendu żadnych innych propozycji, dzięki temu pojawiła się szansa, że na Pałuki zjedzie ścisła polska czołówka.
     Swój udział zapowiedzieli już windsurferzy z Gdańska, Słupska, Sopotu, Bydgoszczy, Wągrowca, Inowrocławia, Poznania i Gniezna. Nie zabraknie też silnej reprezentacji Żnina. Ogółem organizatorzy spodziewają się przyjazdu 50 osób. Jak na polskie warunki jest to pokaźna liczba.
     - Zawody rozegramy w II klasach - formule windsurfing oraz w slalomie - wyjaśnia L. Staniszewski. - Różnica jest taka, że w formule, zwanej z angielska racing course, trzeba opłynąć cztery bojki. To wymaga sporych żeglarskich umiejętności, bowiem płynie się zarówno z wiatrem, jak i trzeba halsować. Znacznie prostszy i szybszy jest slalom - tu płynie się po torze ósemki.
     Jak na regaty windsurferów przystało, nie zabraknie też stosownej oprawy. Integracyjne spotkanie - tak zwane beach party zaplanowano na sobotni wieczór. Palmy zastąpią, co prawda, rosnące nad jeziorem topole, turkusową wodę oceanu zaś woda Dużego Jeziora Żnińskiego. - Atmosfera będzie jednak iście plażowa - _obiecuje żniński surfer.
     Sukces na Puckiej
     W regatach wystartuje m. in. Szymon Staniszewski ze Żnina. Z zawodów na zawody pałucki nastolatek radzi sobie coraz lepiej. W minioną sobotę startował w I eliminacji Pucharu Polski formuły windsurfing w kategorii junior młodszy i zajął doskonałe III miejsce. - Fale były olbrzymi, wiatr dochodził do 40 kilometrów na godzinę. To było to, co windsurferzy kochają najbardziej _- powiedział nam szczęśliwy Szymon.