Więcej informacji z kraju i świata przeczytasz na stronie www.pomorska.pl/krajswiat
Julia Tymoszenko dołączyła do pozwu 9 tomów dokumentów, które mają zawierać dowody fałszerstw, do których doszło 7 lutego. Premier przyniosła do sądu także materiały wideo i zdjęcia, które mają świadczyć o naruszeniach. Chce też, aby w procesie wzięli udział międzynarodowi obserwatorzy, w tym z OBWE.\
Sama organizacja tych zapowiedzi nie potwierdza i odsyła do swojego oświadczenia z 8 lutego, w którym oceniła głosowanie jako "przykład demokratycznych wyborów". Wezwała także do pokojowego przekazania władzy.
Proces w Wyższym Sądzie Administracyjnym ma się rozpocząć jutro. Wezmą w nich udział wszyscy sędziowie tej instytucji. Premier liczy, że nakaże ona ponowne przeliczenie głosów w ponad 1200 lokalach wyborczych. Jej zdaniem, Wiktorowi Janukowyczowi dorzucono nielegalnie milion głosów.