Skrzydłowa odebrała nagrodę Koszykarki Roku 2011 w Wielkiej Brytanii. Na to wyróżnienie zasłużyła świetną postawą w finałach ME, które rozgrywane były w Polsce. W bydgoskiej hali Łuczniczka Brytyjki stoczyły zacięte boje z Rosją i Litwą i po raz pierwszy w historii awansowały do 2. rundy. Wielki wkład w ten sukces miała właśnie Page, która średnio notowała 10 pkt i 7,5 zb.
Kto zdobędzie tytuł Sportowca Regionu 2011?
- Jestem bardzo zaskoczona i dumna z tego tytułu. Byłabym szczęśliwa nawet ze znalezienia się w gronie nominowanych, a nagroda jest dla mnie ogromnym zaszczytem - podkreśliła.
Historia Page jest wyjątkowa. To 28-letnia skrzydłowa, absolwentka Uniwersytet Washington. W Europie grała w niemieckim Saarlouis, włoskim Banco di Sicilia Ribera. Właśnie tam w 2009 r. brała udział w groźnym wypadku samochodowym, który mógł przerwać nie tylko karierę, ale i życie koszykarki.
Page na parkiet wróciła w poprzednim sezonie we francuskim Villeneuve, w którym notowała 6,8 pkt i 3,5 zb., ale szczyt formy osiągnęła dopiero latem.
- To był dla mnie niesamowity rok. Dziękuję tym, którzy wspierali mnie w trudnych chwilach. Ta nagroda spowoduje, że będę pracować jeszcze ciężej, z jeszcze większą determinacją. Chciałabym przynajmniej równie dobrze zagrać w turnieju olimpijskim latem 2012 roku w Londynie - mówi skrzydłowa.
Wiadomości siatkarskie z Torunia
W trakcie sezonu koszykarka zasiliła szeregi Energi. Z miejsca stała się kluczowym graczem i cennym zmiennikiem dla Maksimović. Jest przy tym graczem wszechstronnym. Średnio w PLKK gra 31 minut i notuje 12,2 pkt, 6 zb. i 2,3 as.
Co ciekawe, nie jest to pierwsza najlepsza koszykarka Wielkiej Brytanii w PLKK. W 2009 r. nagroda trafiła w ręce Jo Leedham, które wkrótce potem podpisała kontrakt z AZS Gorzów.
Czytaj e-wydanie »