https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Junior" Stachura w Sępólnie mówił, śpiewał, uczył [zdjęcia, wideo]

Aleksander Knitter
- Poszedłem do przyjaciela Wojtka Kostiuka. Był zajęty, oprawiał swoje grafiki i powiedział, bym sobie pomalował. Gdy skończyłem, powiedział: - Weź się poważnie za malowanie - wspominał Stachura.
- Poszedłem do przyjaciela Wojtka Kostiuka. Był zajęty, oprawiał swoje grafiki i powiedział, bym sobie pomalował. Gdy skończyłem, powiedział: - Weź się poważnie za malowanie - wspominał Stachura. Aleksander Knitter
Sępoleńska młodzież spotkała się z Jerzym Edwardem Stachurą. Trójmiejski poeta, malarz, muzyk - uczeń Wojciecha Kostiuka i Edwarda Stachury, którego był bratankiem - przyjechał na zaproszenie Sępoleńskiej Akademii Sukcesu. Przez dwie godziny lekcyjne mówił młodym ludziom, by szukali w sobie pasji. On sam znalazł ją dosyć późno, bo jak z poezją związał się już jako młodzieniec, to malarstwo "urodziło" się w nim dopiero kilkanaście lat temu. I to przypadkiem.W trakcie występu Stachury dwóch ochotników - Konrad Kornecki i Adrian Szparka - zmierzyło się z malowaniem obrazu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska