Bankier.pl przypomina, Kowalczyk pracowała dla Polbanku od 2010 roku, później po fuzji reprezentowała Raiffeisen Polbank. Bank potwierdza, że kontrakt dobiegł końca.
Justyna Kowalczyk to jedna z ulubionych sportsmenek Polaków. W opublikowanym niedawno na łamach "Gazety Wyborczej" wywiadzie wyznała, że przechodzi ciężką depresję. Zwierzenie to, choć zostało ciepło przyjęte przez jej fanów, nadwyrężyło jej wizerunek silnej i pewnej siebie kobiety. Od razu pojawiły się też plotki, że to mało komfortowa sytuacja dla Raiffeisena. Niewykluczone, że wywiad zaważył na decyzji banku, bo informacja o złym stanie psychicznym sportsmenki nie współgrała z wizerunkiem prezentowanym w reklamach. Informator "Dziennika" twierdzi jednak, że rezygnacja z Justyny Kowalczyk nie ma nic wspólnego z jej stanem zdrowia - czytamy na Bankier.pl.
- Wcześniejszy kontrakt z Justyną Kowalczyk zawarty był na okres dwóch lat. Właśnie dobiegł końca. Informacje dotyczące ewentualnej dalszej współpracy będziemy mogli przekazać w terminie późniejszym - mówi Bankierowi.pl Izabela Kochańska, dyrektor Departamentu Marketingu Detalicznego Raiffeisen Polbank.
Czytaj na Pomorska.pl: Po wyznaniu Justyny Kowalczyk. Samotność gwiazd na szczycie
Źródło: Wojciech Boczoń, Bankier.pl