Wysokość mandatów karnych według nowego taryfikatora zamyka się w kwotach od 50 do 500 zł. Za wykroczenie w nim nie ujęte trzeba będzie zapłacić od 20 do 500 zł.
Policjanci zadowoleni
Policjanci są zadowoleni, bo nie tracą czasu na niepotrzebne dyskusje i tłumaczenia. - Kierowcy wiedzą za co płacą - mówi Dyjasek. - Jednak, to nie jest tak, jak myślą niektórzy, że wszystkie kary się zmniejszają. Ograniczona została uznaniowość w określaniu ich wysokości. Dotychczasowe przepisy pozwalały mundurowemu na nałożenie kar w wysokości od 20 do 500 zł. Teraz widełki pozostały tylko w odniesieniu do kar za przekroczenie prędkości, które jest najczęstszym przewinieniem kierowców.
Pięćset powyżej 51 km...
I tak: za przekroczenie prędkości
n od 11 do 20 km - zapłacimy od 50 do 100 zł,
n od 21 do 30 km - od 100 do 200 zł
n 31 do 40 km - od 200 do 300 zł
n 41 do 50 km - od 300 do 400 zł
n powyżej 51 km - od 400 do 500 zł
- Wszystko zależy od tego, gdzie taka sytuacja miała miejsce - tłumaczy Dyjasek. - Na przykład czy jest__to teren zabudowany, czy może okolice przejścia dla pieszych itp.
_Ale może dojść również do takiej sytuacji, że kierowca zapłaci nawet i 1000 zł. Dzieje się tak wówczas, gdy nałożą się dwa lub więcej wykroczenia., co, niestety, niektórym szoferom zdarza się dość często.
Stówa za pasy
Do tej pory jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa kosztowała nas do 150 zł, czyli teoretycznie mogliśmy zapłacić także 20 zł. Teraz przepis mówi jasno: kto jedzie bez pasów płaci 100 zł. I nie ma dyskusji. Kierowca może więc zapłacić więcej niż kiedyś...
Przejście w niedozwolonym miejscu kosztować nas będzie 50 zł, za wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu kierowca zapłaci 100 zł (do tej pory do 200 zł), za postój w niedozwolonym miejscu - 100 zł (dotychczas do 200 zł), za wyprzedzanie na przejściu 200 zł, a za zwiększenie prędkości pojazdem wyprzedzanym - 350 zł.
Mniej pouczeń, więcej kasy
Nasze tłumaczenia w rodzaju: spieszymy się do pracy czy mamy trudną sytuację finansową, na niewiele się zdadzą. Jest tylko jeden sposób, by kary nie zapłacić. Policjant musi poprzestać na pouczeniu. Mundurowi zapewniają jednak, że pouczać będą tylko w naprawdę wyjątkowych sytuacjach. Dla kierowców popełniających wykroczenia, uważane za te najbardziej niebezpieczne, nie będzie litości - _W sytuacji, kiedy zagrożone zostało życie ludzkie, czyli chociażby - omijanie pojazdu stojącego przed przejściem w celu przepuszczenia pieszego czy wyprzedzanie na skrzyżowaniu, będzie surowo karane i o pouczeniu nie może być mowy - przestrzega Dyjasek.
W święta - ulgowo
Taryfikator funkcjonuje od wtorku. O to, jak sprawdza się w Toruniu zapytaliśmy wczoraj podinsp. Andrzeja Zwolińskiego, szefa "drogówki":
Żeby odpowiedzieć na to pytanie musi minąć kilka tygodni. Nie wszyscy kierowcy są zorientowani, że taryfikator w ogóle wszedł w życie, jednak podczas kontroli policjanci spotykają się z wieloma pytaniami na ten temat. Jak wiadomo, ruch podczas świąt jest dużo mniejszy i, co za tym idzie, także mandatów jest mniej. Przez święta nałożyliśmy ich ok. 20. Większość za przekroczenie prędkości i spowodowanie kolizji. Na razie możemy powiedzieć, że okres świąteczny minął spokojnie.
