Praktyczne lekcje
- Bierzemy udział w obchodzie razem z lekarzami - mówi Bartosz Krzowski, jeden z uczestników obozu. - Wspólnie pochylamy się nad pacjentem, konsultujemy z lekarzami i proponujemy, to co według nas należy zrobić, czyli zarówno proces diagnostyczny jak i leczniczy.
- W naszej klinice mamy głównie pacjentów kardiologicznych, którzy przychodzą na wyspecjalizowane zabiegi. A tutaj studenci mają możliwość kontaktu z prawdziwą medycyną, bardzo dobrymi specjalistami z naszego szpitala. M.in. z obecnym ordynatorem doktorem Sebastianem Domerackim, doktorem Kostrzewą - kardiologiem. Mogą popracować, zobaczyć jak wygląda praca w nowoczesnym szpitalu powiatowym spełniającym wszystkie standardy - mówi pochodzący z Brodnicy dr hab. n. med. Paweł Balsam, opiekun SKN i Katedry Kliniki Kardiologii WUM.
Już po raz drugi na obóz naukowy wybrała się Ewa Ostrowska. - Wróciłam tu bardzo chętnie, m.in. ze względu na przyjazną atmosferę. Możemy się dużo nauczyć. Pacjenci są pozytywnie nastawieni, chętnie odpowiadają na nasze pytania. Nie są skrępowani naszą obecnością.
Drugi raz przyjechała do Brodnicy również Julia Wisińska
:
- Podoba mi się to, że mamy ciągły kontakt z pacjentem - od przyjęcia, przez cały proces diagnostyczny. Śledzimy jego leczenie i możemy zobaczyć jak wychodzi do domu. Ponadto asystenci pokazują nam m.in. echo serca, możemy sami na sobie ćwiczyć, obserwujemy badania pacjentów. Wiadomo, że im więcej tego, tym lepiej. Możemy dużo więcej skorzystać pracując w mniejszej grupie i mając do dyspozycji więcej asystentów.
Jak zauważa prof. Grzegorz Opolski, kierownik I Katedry - bardo ważna jest współpraca jaka nawiązuje się dzięki obozowi - między szpitalem (oddziałem wewnętrznym) a kliniką. Pacjenci trafiają w najlepsze ręce.
- Jesteśmy bardzo wdzięczni dyrekcji szpitala, ordynatorowi oddziału chorób wewnętrznych i całemu zespołowi. To oddział na bardzo wysokim poziomie i w pełni możemy powierzyć mu naszych studentów.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?
