Kacza rodzina spacerowała ruchliwą ulicą Bydgoszczy. Jej eskortą zajęli się przyrodnicy [wideo]

Zobacz wideo: Rozbudowa szpitala Biziela w Bydgoszczy

• Relację z eskortowania rodziny krzyżówek przez centrum miasta członkowie Towarzystwa Przyrodniczego Kawka zamieścili w sieci.
• Film można zobaczyć tutaj.

W niedzielny poranek dwie bydgoszczanki natknęły się w centrum Bydgoszczy na rodzinę kaczek krzyżówek: mamę z piątką piskląt. Z tego miejsca do najbliższego zbiornika wodnego miały ok. kilometra, ale drogą wiodącą, m.in., przez ruchliwą ulicę, którą przemierzały chaotycznie i nieśpiesznie (bo kaczym chodem), przez co mogły wpaść w tarapaty.

Bydgoszczanki zachowały się jak na miłośniczki kaczek przystało: zawiadomiły specjalistów, a do ich przyjazdu czuwały nad losem kaczej rodziny.

- Kaczki wędrowały z ul. Wyszyńskiego - relacjonuje Monika Wójcik-Musiał z Towarzystwa Przyrodniczego Kawka. - Kacza mama sama obrała kierunek, dokładnie wiedziała, gdzie chce doprowadzić młode. My tylko zabezpieczaliśmy jezdnię.

Krzyżówkom nie udało się zgubić dyskretnej ochrony - przyrodnicy eskortowali je aż do Balatonu, gdzie zapomniały o całym stresie, gdy tylko zobaczyły wodę.

Dość frywolne (choć nie niecodzienne, o czym później) postępowanie kaczek obnażyło całą prawdę o bydgoszczanach, którzy całe zdarzenie obserwowali i ochoczo uwieczniali na filmach: - Kierowcy reagowali bardzo pozytywnie, zatrzymywali się, by umożliwić kaczkom bezpieczne przejście przez ulicę, wysiadali i kręcili filmy. Przechodnie również okazali się bardzo pomocni - opowiada Monika Wójcik-Musiał. - A jeden młody pan, który ze swojego balkonu w wieżowcu przy ul. Curie-Skłodowskiej obserwował, jak nasz pochód kroczy przez ulicę Gajową, zbiegł na dół, by zapytać, czy może trzeba pomóc w zatrzymywaniu samochodów.

Skąd kaczki z młodymi biorą się w centrum miasta?

- Kaczki krzyżówki budują gniazda czasem w bardzo dziwnych z naszego punktu widzenia miejscach w mieście: niekiedy umiejscawiają się na czyimś balkonie, w atrium hoteli, uczelni, obserwowaliśmy też już ich gniazda w kontenerze ustawionym na budowie. Po wykluciu się piskląt, podążają z nimi do zbiorników - tłumaczy Monika Wójcik-Musiał. - W zeszłym roku przeprowadzaliśmy kaczki przez torowisko przy ul. Chodkiewicza, podążały do zbiornika za marketem, gdzie ruszyć ma budowa Akademii Muzycznej.

Przyrodnicy przestrzegają:

• może się zdarzyć, że spotkacie wędrujące kacze rodziny przez miasto;
• pomóżcie im wówczas przejść bezpiecznie przez jezdnię, zatrzymajcie auta (oczywiście, róbcie to z głową!);
• zazwyczaj kaczki wiedzą, dokąd iść i gdzie znajduje się zbiornik wodny, wystarczy zapewnić im dyskretną ochronę.