We wtorek (8 maja) około godz. 11:00 dyżurny Straży Miejskiej we Włocławku odebrał zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca miasta o sześciu kilkudniowych pisklętach kaczki. "Patrol udał się na miejsce zgłoszenia, na ulicę Wieniecką 34, gdzie w pobliżu bloku zastał pracowników Schroniska dla Zwierząt, a obok nich zagubione pisklęta ze swoją kaczą mamą", relacjonuje Straż.
Wspólnie postanowili pomóc kaczej rodzinie w powrocie w bezpieczniejsze dla nich miejsce.
Strażnicy miejscy i pracownicy schroniska razem stworzyli specjalny konwój, wstrzymali na kilka minut ruch pojazdów i odprowadzili zagubione ptaki od ulicy Wienieckiej poprzez ulicę Wysoką do rzeki Zgłowiączka przy Międzyosiedlowym Basenie Miejskim.
Jednocześnie straż uświadamia, że "obecnie trwa okres lęgowy wielu gatunków ptaków, w tym ptaków wodnych, dlatego przypominam, żeby za bardzo nie ingerować w życie dzikich zwierząt, w tym również ptactwa ponieważ może to przynieść więcej szkody niż pożytku. Zawsze, gdzieś w pobliżu znajdują się rodzice. Natura radę daje sobie bardzo dobrze sama, często bez niepotrzebnej ingerencji człowieka".
Źródło: informacja prasowa
***
Czytaj na plus.pomorska.pl:
Masz L4? Lepiej nie leć do Egiptu
W ich domu wybuchł gaz. Widzieli palących się żywcem sąsiadów
[a]https://plus.pomorska.pl/rio-ma-uwagi-do-tego-jak-grudziadzki-szpital-wyszedl-na-plus/ar/12061602;RIO ma uwagi do tego jak grudziądzki szpital wyszedł na „plus”;nf[/