Kajakarstwo. Beata Mikołajczyk mistrzynią Europy!

Mistrzostwa rozgrywane w Zagrzebiu miały być dla Mikołajczyk i jej partnerki Anety Koniecznej, wicemistrzyń olimpijskich z Pekinu, generalnym sprawdzianem przed zbliżającymi się igrzyskami w Londynie. Konieczna, o czym już informowaliśmy, zmuszona była poddać się lekarskiemu zabiegowi i powoli nadrabia utracony dystans. Czy zdąży, trudno wyrokować. W tej sytuacji zastąpiła ją, jak widać z powodzeniem, Karolina Naja. Bydgosko-gorzowska dwójka w sobotnich finałach nie miała sobie równych w nieolimpijskiej konkurencji K-2 1000 m. Polki o ponad 1,5 sekundy wyprzedziły Węgierki oraz o 2,5 Hiszpanki.

Kajakarstwo: Kadrowicze szlifują formę w Wałczu i Poznaniu

Optymistyczny był też ich występ w przedbiegu na olimpijskiej "pięćsetce". Becia z Nają zajęły w nim 2. miejsce za Niemkami, z którymi majowym PŚ w Duisburgu przegrały różnicą 3 sekund. Tym razem przewaga rywalek była minimalna i wyniosła zaledwie 0,5 sekundy.

Niedzielny finał zapowiada się zatem pasjonująco.

Drugi złoty medal dla Polski w finałach na 1000 m dołożyła w jedynce, także kajakarka, Małgorzata Wardowicz.

Na pochwałę zasłużyła kajakowa dwójka Paweł Szandrach, Mariusz Kujawski. Reprezentanci bydgoskiego Zawiszy zajęli wysokie 6 miejsce.

Kajakarstwo. Mikołajczyk z Nają na mistrzostwa Europy, a na igrzyska?

Czwórka popłynie w Londynie

Beata Mikołajczyk, podobnie jak przed 4 laty w Pekinie, będzie miała szansę na olimpijski start w dwóch konkurencjach: dwójce i czwórce.

A wszystko za sprawą Międzynarodowej Federacji Kajakowej, która przyznała Polsce dodatkowe miejsce dla żeńskiej kadry na igrzyska olimpijskie w Londynie. Tym samym do Londynu pojadą cztery kajakarki, które będą mogły wystartować we wszystkich czterech konkurencjach olimpijskich.

- To bardzo miła wiadomość. Beata na olimpijskim torze w Eton stanie być może przed szansą rywalizacji w dwóch konkurencjach: dwójce i czwórce. O tym zdecyduje jednak Tomasz Kryk, trener kadry - tłumaczy Wiesław Rakowski, klubowy szkoleniowiec bydgoskiej kajakarki.

Wszystko rozstrzygnie się po trwających w Zagrzebiu mistrzostwach Europy.

Wiadomości z Bydgoszczy