Kanadyjska policja próbuje zatrzymać niezidentyfikowanych napastników, którzy strzelali w parlamencie, w centrum handlowym oraz przed pomnikiem bohaterów wojennych w Ottawie.
Jeden z nich już nie żyje. Szpital w Ottawie poinformował, że po ataku trafiło do niego trzech pacjentów. Dwóch jest w stanie stabilnym. Dzień wcześniej Kanada podniosła "z poziomu niskiego na średni" stopień zagrożenia terrorystycznego.