Młody kandydat Porozumienia Dombrowicza zareagował w ten sposób na to, co działo się w niedzielę na moście Fordońskim. 56-letni mężczyzna wdrapał się na górę mostu i zagroził, że skoczy do Wisły. Po kilkugodzinnej akcji i negocjacjach, mężczyzna zszedł z mostu.
Niedługo później na blogu Kulpy pojawił się wpis, w którym czytamy m.in. "(...) znów my wszyscy - podatnicy zapłacimy kilkadziesiąt tysięcy złotych za akcję ratunkową chojraka, który w ostateczności zszedł na dół", a także "krew mnie zalewa, kiedy widzę kolejnego samobójcę, który chciał pokazać światu, jakim jest "bohaterem", ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, jak wielkie pieniądze zostaną wyrzucone w błoto, aby takiego delikwenta ściągnąć na dół (...). Każdy jest kowalem własnego losu - jeśli ktoś chce się zabić i mówi o tym głośno i świadomie niech to zrobi, droga wolna. Im mniej szaleńców i wariatów, którzy ujawniają się właśnie w takich sytuacjach tym bezpieczniej."
Przeczytaj także: Gigantyczne korki w Fordonie. 56-letni mężczyzna wspiął się na Most Fordoński [zdjęcia od Czytelników]
Kulpa na swoim blogu w jednym rzędzie ustawia "samobójców, morderców, gwałcicieli i innych znajdujących się w zakładce bandyci/wariaci" dodając, że przez "takich ludzi" cierpią pacjenci, dla których jest mniej pieniędzy.
O komentarz do zachowania Kulpy poprosiliśmy Dombrowicza. Odpowiedział Jerzy Woźniak, jego rzecznik. - Nie identyfikujemy się ani z formą, ani z treścią tego wpisu - mówił, ale na temat konsekwencji wobec młodego kandydata nie padło ani słowo.
Czytaj e-wydanie »