Grudziądz. Ksiądz Tomasz o podróży rowerem po Portugalii
Podczas spotkania w sali grudziądzkiej Mariny, ks. Tomasz opowiadał o przygotowaniach do wyprawy, o tym, jak transportował rower na drugi koniec Europy i o tym ile sił potrzeba, aby rowerem pokonać przewyższenie nawet powyżej 2.500 metrów dziennie. Prezentował także zdjęcia ze swojej podróży.
Czytaj e-wydanie »Ja widziałam jak ten ksiądz jak wszyscy w zeszłym roku siedział w kolejce do lekarza ze złamanym obojczykiem podczas wyprawy rowerowej. Był sympatyczny. Każdy ma jakieś przywary ale nie wolno nam oceniać ludzi póki ich nie poznamy. Przykre, że Polacy tak łatwo zazdroszczą i osądzają.
W dniu 15.12.2014 o 21:16, h napisał:ksieza nie musza pracowac, a stac ich podrózowac i leniuchowac
Księża płacą podatki (zapytaj w skarbówce) od osób duchownych, żyją jedynie z tego co dostaną chyba (ofiar), że uczciwie zapracują w szkole. Taca nie jest dla księdza.
Podróże zawsze są kształtujące. Jeśli kogoś stać na samą odwagę ruszenia się z miejsca to już bardzo wiele. Jeżeli organizuje sobie czas wolny w twórczy sposób bo tu akurat ksiądz wyjeżdzał w ramach urlopu to super. A jeśli dołożyć do tego umiejętność wyrzeczeń i oszczędzania to sukces gwarantowany-a wiemy, jak ksiądz oszczędzał. Pokonać przeszkody w postaci wypadku, niewygód (spania pod mostem) itd. bo obecni na spotkaniu wiedzą o co chodzi to odwaga. Popieram takie promowanie spędzania czasu. Dla mnie to swoisty rodzaj ewangelizowania, którego nie można odmówić i zabronić, albo dla niewierzących przynajmniej promocja afirmacji życia. Poza tym wiadomo dla obecnych, że wyjazd był pielgrzymką do Fatimy w intencji chorych księdza. Ja popieram. A czy jestem wierzący, czy lubię księży to mniej ważne. Nie tu jest miejsce na osądy i tego typu płytkie dywagacje.
W dniu 16.12.2014 o 09:28, Gość napisał:I jego oceniam źle i tych brzuchaczy też oceniam źle. Księży z powołania jest bardzo mało. Większość to seksualni dewianci, zdemoralizowani, darmozjady, rządni bogactwa i pychy... Przykre to, bo miało być tak dobrze.....
Przykłady: Rydzyk, Jankowski z Gdańska, już nie biskup Wesołowski - to górna półka, a lokalnie, na mniejszą skale także. Wystarczy przywrócić pokasowane tytuły z forum GP z hasłem ksiądz-proboszcz w tytule. OK jest tylko nowy papież !!!!
W dniu 16.12.2014 o 08:48, czytelnik (młody) napisał:Zle oceniacie tego księdza. To bardzo dobry ksiądz. Zobaczcie innych brzuchaczy. Ten jest bardzo uczynny, pomocny i oddany kościołowi. Brawo!!!!
I jego oceniam źle i tych brzuchaczy też oceniam źle. Księży z powołania jest bardzo mało. Większość to seksualni dewianci, zdemoralizowani, darmozjady, rządni bogactwa i pychy... Przykre to, bo miało być tak dobrze.....
W dniu 15.12.2014 o 21:27, Grzegorz napisał:Dobrodziejowi zamarzyły się rowerowe wycieczki na krańcu świata. A owieczki biedne zaniedbane przez dobrodzieja pozostały w domach a niektórym nawet z pustym brzuchem nie chciało się słuchać opowkeści opełnionych marzeniach człowieka którego powołaniem ma być całkiem coś innego oraz ubustwo i niesienie pomocy i dobrej nowiny. No cóż takie czasy . Biskupom śnią się marsze i polityka pasterzom podróże i karcenie wiernych za miliard dotacji od podatników i cołaska. No cóż parafianie tej szczęśliwej parafii zbierajcie wytrwale na tace na nowe wojaże dobrodzieja turysty podróżnika i módlcie się o bezpieczy powrót syna marnotraenego aby mu się sutanna nie wpłątała w szprychy. Św Krzysztofie prowadź szczęsłiwie do celu
Pan Jezus podobno powiedział:zostawcie wszystko i chodźcie za mną.Dlaczego więc kościół jest najbogatszą instytucją na świecie?Te pałace,ziemie,pieniądze,szaty,kielichy....Ostatni będą pierwszymi.A gdzie wtedy będą ci pierwsi?
Zle oceniacie tego księdza. To bardzo dobry ksiądz. Zobaczcie innych brzuchaczy. Ten jest bardzo uczynny, pomocny i oddany kościołowi. Brawo!!!!
Ani to ksiądź, ani podróżnik.
W dniu 15.12.2014 o 16:05, figa z makiem napisał:ksieza nie musza pracowac, a stac ich podrózowac i leniuchowac
Gdybyś:
-po pierwsze: ruszył/a doopę sprzed komputera,
-po drugie włączył/a mózg...
to też mógłbyś/mogłabyś podróżować, a apropos leniuchowania,
to przeczytaj artykuł jeszcze raz- może coś zrozumiesz! Ale warunek jest jeden warunek: mózg - żeby włączyć - trzeba posiadać! A tu figa z makiem!
W dniu 15.12.2014 o 16:05, figa z makiem napisał:ksieza nie musza pracowac, a stac ich podrózowac i leniuchowac
W dniu 15.12.2014 o 16:05, figa z makiem napisał:ksieza nie musza pracowac, a stac ich podrózowac i leniuchowac
ksieza nie musza pracowac, a stac ich podrózowac i leniuchowac
Przez te cholerne reklamy nie da się tego oglądać.Jeszcze troche i całkowicie przestanę oglądać Waszą stronę.Znajomi też narzekają.Chyba czas Was opuścić.
