O koło godz. 15 doszło do groźnego wypadku na drodze krajowej nr 25, przy pomniku bitwy pod Koronowem.
Zderzyły się trzy samochody osobowe: nissan almera, ford focus i skoda octavia. Trzech kierowców oraz pasażerka nissana trafili do bydgoskich szpitali. Dwójka pasażerów wyszła z wypadku bez szwanku.
Droga krajowa Bydgoszcz-Koszalin zablokowana była do godziny 17. Wtedy to koronowscy strażacy OSP wrócili do remizy. - Byliśmy tam pierwsi - opowiadał nam strażak Jan Michalski. - Zabezpieczaliśmy teren. Szybko przyjechała policja, a potem dwie karetki, które zabrały czterech rannych. Auta były rozbite, ale by wydostać poszkodowanych nie trzeba było ciąć blach.
Przez dwie godziny samochody przy pomniku zjeżdżały do Koronowa ulicą Tucholską i wracały do ronda na "25" przez miasto.
Jak doszło do tego groźnego wypadku? - Prawdopodobnie kierowca samochodu jadącego od strony Buszkowa zamierzał skręcić przy pomniku do miasta - relacjonował nam Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. Nissan przeciął drogę nadjeżdżającemu fordowi, ten z kolei uderzył w skodę. Ale to na razie nasze wstępne ustalenia.
Czytaj e-wydanie »