Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karawaningowcy opanowali Ciechocinek. V Zlot w Dzień Niepodległości zamyka sezon [zobacz zdjęcia]

Ewelina Fuminkowska, [email protected] tel. 603 660 985
- Camping jest dosłownie miniaturą domu - wyjaśnił  Piotr Maj z Warszawy. - Mamy tu łazienki, kuchnie, w dobrych campingach możemy podłączyć się do prądu i wody.
- Camping jest dosłownie miniaturą domu - wyjaśnił Piotr Maj z Warszawy. - Mamy tu łazienki, kuchnie, w dobrych campingach możemy podłączyć się do prądu i wody.
Amatorzy karawaningu wybrali uzdrowisko na V Zlot w Dzień Niepodległości. Bo nawet - jak przekonywali - nawet w listopadzie można doskonale odpocząć na campingu, świętować i zamknąć sezon.

Sześćdziesiąt załóg, około stu osiemdziesięciu osób z całej Polski spotkało się tuż przed Świętem Niepodległości na nowoczesnym campingu w Ciechocinku. - Takie zloty organizujemy od pięciu lat - mówi Szczepan Tomaszewski z Łodzi. - Wybieramy zawsze miasto nad Wisłą. W tym roku padło na Ciechocinek.
Dlaczego nad Wisłą? - To bardzo proste, przecież był Cud nad Wisłą - mówi Małgorzata "Generałowa" z Łodzi.

Na forum karawaninogwiec.eu ktoś rzucił hasło, że tegoroczny zlot może odbyć się w nowo oddanym campingu w Ciechocinku. Ludzie to podchwycili i jesteśmy. Nieważne ile kilometrów, ważne z kim - dodają uczestnicy zlotu.

- Nie jest istotny też camper ani to, czy ktoś przyjedzie maluchem z namiotem - mówi pan Szczepan. - Ważny jest człowiek. Często robimy sobie takie zloty.

Przeczytaj też:

Karawaning, namioty i domki, czyli Toruń na wakacyjnym szlaku

Jest grupa fanów wyjazdów z przyczepą campingową, która w kujawskim uzdrowisku była po raz kolejny. - Niektórzy mają wiele zastrzeżeń co do miasta a nawet campingu. Podobają mi się tężnie, okolica, ale najbardziej fakt, że wybudowano tu ten camping - wyjaśnił Jacek Urbańczyk z Żyrardowa.

Organizatorzy zlotu podkreślają, że tegoroczny zlot jest największy. - Pierwszy zlot odbył się w Toruniu, kolejne były w Kazimierzu, Sandomierzu i w Płocku - mówi Roman "Ptaku" Ziemba z Łodzi.

Na zloty zwołują się na forum. Mają swoje nicki, których używają także podczas spotkań.
Do Ciechocinka przyjechali już 8 listopada, wyjeżdżali po Święcie Niepodległości. Zorganizowali sobie m.in. dyskotekę, wspólny spacer po uzdrowisku i wyjście na basen. Dzieci bawiły się w chowanego. - Nie potrzebuję komputera, czy xboksa - mówi 15-letni Igor Pytel z Mątwy. - Raz na jakiś czas można się rozerwać inaczej.

- Camping jest dosłownie miniaturą domu - wyjaśnił Piotr Maj z Warszawy. - Mamy tu łazienki, kuchnie, w dobrych campingach możemy podłączyć się do prądu i wody.

Zobacz nowy trend na Manhattanie - nocleg pod gołym niebem

- Problem w tym, że w Polsce nie ma wielu campingów całorocznych. To nas nie zraża, bo Polska to piękny kraj, a camping to świetne miejsce na spędzenie wolnego czasu - dodał Roman Ziemba. - Listopadaowe spotkanie traktujemy jako zakończenie sezonu.

Kolejne spotkanie, co niektórzy maniacy karawanigu planują już na... marzec. Nie ukrywają, że wyjazd mogą zaplanować nawet na styczeń. Ważne by znaleźć dobry camping z dostępem do prądu i ciepłej wody.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska