Kasa na orkiestrę

     - Jeszcze liczymy pieniążki - powiedział wczoraj "Pomorskiej" przewodniczący sztabu w Chojnicach Przemysław Singer. - _Jesteśmy bardzo zadowoleni, liczymy, że dojdziemy nawet do 35 tys. zł.
     _Udały się licytacje, łoś poszedł za 400 zł, długopis Aleksandra Kwaśniewskiego również za tyle. Najwięcej dano za sprezentowany na Orkiestrę dzień wcześniej kajak. Nabywca dał za niego 2 tys. 150 zł. Album z karykaturami chojnickich vip-ów poszedł natomiast za 130 zł. Z meczu futsalu pierwszej ligi zebrano 2 tys. 800 zł. Zabawa na Starym Rynku trwała aż do wieczora. W Czersku zebrano 13 tys. zł. Pieniądze do puszek zbierało 70 wolontariuszy. Były też gadżety, piłka z meczu Łotwa-Polska poszła za 300, a tort zlicytowano za 150 zł. W Brusach na Orkiestrę udało się pozyskać 2 tys. 892 zł, złoty pierścionek, złoty łańcuszek i 15 monet z UE. Na licytację poszedł łoś z Telewizji Gdańsk, prace artystów plastyków, witraże i prace plastyczne wykonane przez dzieci w konkursie "Jesień na Kaszubach". O 20.00 było światełko do nieba, odpalone przez starostę Marka Buzę.
     W Tucholi na Orkiestrę mieszkańcy dali 32 tys. zł. Jednak i tam jest nadzieją, że pieniędzy jeszcze przybędzie, bo trwa aukcja na Allegro. Sporo zebrano na imprezach sportowych, 2 tys. z biletów wstępu na dyskotekę. Powiodły się też akcje ze sprzedażą kalendarzy, a na światełku do nieba pojawiło się wielu tucholan. Sztab w Śliwicach uzyskał 2 tys. 800 osób. Najwięcej zebrano do puszek, aż 2 tys. 540 zł. W Cekcynie mieszkańcy dali 7 tys. 200 zł. Na Orkiestrę trafił też tort przygotowany przez koło gospodyń wiejskich. W Sępólnie wolontariusze uzyskali 8 tys. 836 zł, nie podliczono jednak jeszcze pieniędzy z szkoły w Lutowie. Do domu kultury przychodzili rodzice z dziećmi i dziadkowie. Tort Józefy Szmytkowskiej kupili sponsorzy, podzielili na kawałki i rozdali wolontariuszom. W Więcborku udało się zebrać 8 tys. 638 zł, wolontariusze zebrali 4 tys. 231 zł. Sztab w Kamieniu podliczył, że zebrał 2 tys. 800 zł, w tym z licytacji Orkiestrowych gadżetów 500 zł. W Sośnie zebrano 4 tys. 792 zł. Delfinek z komisariatu policji poszedł za 155 zł.