Użytkownicy coraz popularniejszego portalu Moje Miasto Inowrocław zamieszczają na nim coraz ciekawsze teksty. "Kasia" napisała artykuł o lumpeksach.
Second handy, czyli odzież z drugiej ręki. Dawniej uważane za zakątki ze szmatami, a dziś odbierane jako skarbnica, która pozwala być oryginalnym i stylowym. I to za małe pieniądze.
Wielość lumpeksów w Inowrocławiu mówi sama za siebie. Moda na używane ubrania bardzo szybko wzrasta. Sklepy z tanią odzieżą dawniej chowane były w zakamarkach miasta. Wejścia do nich znajdowały się w bramach, bez konkretnych szyldów.
Dziś wraz ze zmianą opinii, popularne "lumpki" wyszły do ludzi. Znajdziemy je niemal na każdej uliczce, z ogromnymi billboardami, dobranymi wystawami i zadziwiającymi nazwami. W samym centrum Inowrocławia jest ich blisko 15.
Takich bzdur dawno nie czytałem. Dla mnie lumpeksy zawsze będą się kojarzyły z zakątkami ze szmatami, a nie jak to określa autorka "skarbnica", która pozwala być stylowym i oryginalnym. Skoro są to takie stylowe i oryginalne ubrania, to dlaczego ktoś się ich pozbywa i lądują w tych lumpeksach? Ja jestem w stanie zrozumieć, że każdy ma różną sytuację finansową i niektórzy kupują w lumpkach ale żeby nazywać to skarbnicą trzeba być niespełna rozumu. Ja się cieszę, że stać mnie na odzież nie używaną i w lumpku nigdy się nie ubiorę. Sam zapach jaki panuje w lokalach jest już odrzucający...
Sam zapach jest odurzający - no jak ktoś kupuję z lumpa i od razu to ubiera to zapach jest odrażający, ja kupuję i piorę, i kupować będę, musiał bym mieć nasrane we łbie żeby dac np. za oryginalne Wranglery 300 zł z polskiego sklepu jak mogę w dobrym stanie przy odrobinie szczęścia kupić je za 15 zł a już tak nie jedną parę kupiłem, oczywiście bielizny osobistej bym nie kupił, tą kupuję w sklepach nową
123
Na targowisku mozna sprzedać ciuszki!
Na jakim targowisku ?
z
zuzka
Podobno kupują w przejściu na Solankowej/k.dawnego kina "Słońce"/.Czy tak trudno zrobić w Inie komis?Tyle odzieży się wyrzuca.W w-wie takie są i są fantastyczne ciuchy.
Na targowisku mozna sprzedać ciuszki!
m
magda
Ktoś wie czy można w Inowrocławiu w jakimś lumpeksie spredać ubrania ?
Podobno kupują w przejściu na Solankowej/k.dawnego kina "Słońce"/.Czy tak trudno zrobić w Inie komis?Tyle odzieży się wyrzuca.W w-wie takie są i są fantastyczne ciuchy.
M
Marta
Mnie również stać na ciuchy ze sklepów, ale wole lumpki.Ciuszki są niepowtarzalne i wiem że nikogo nie spotkam w czymś takim Lumpeksy są super!!! Pozdrawiam wszystkie Panie które myślą tak jak ja.
G
Gość
Ktoś wie czy można w Inowrocławiu w jakimś lumpeksie spredać ubrania ?
R
Rokana
jak komuś wielce przeszkadza zapach to zapraszam to lumpeksu na Krzywoustego, w pawilonie. Tam wszystkie ciuchy są prane i prasowane. Problem znika... Przyjdź i zobacz, że można znaleźć świetne ciuchy za grosze. Ci którzy piszą, że są szczęśliwi, że ich stać kupować nowe ubrania... Mnie też na to stać, ale kupuję w lumpeksach z kwestii wyboru. Są tam ciuchy inne, orginalne i nie każdy takie ma. Wolę wyglądać inaczej, niż jak połowa Inowrocławia, kupująca na targu. Plusem tych sklepów jest też to, że ciuch jest wypróbowany, bo wyprany oraz lepszy gatunkowo, niż te z targu przykładowo, które nie nadają się do noszenia po kilku praniach. Pozdrawiam wszystkie lumpexocholiczki!
j
jola
A ja tam chodze i żyje
ja tez i ładnie wyglądam
p
paula
tak tylko piszecie ze nie chodzicie a drozka do lumpka przez was wydeptana po co wypisywac głupoty takie na forum piszecie ze nie chodzicie ze smierdzi a jaka człowiek ma pewnosc a tym co tak pisza zycze zeby naprawde musieli tam chodzic jak pisała jedna pani los płata figle powodzenia
M
Magda
Uwazam ze uzycie słowa "skarbnica"jest baedzo trafne.Mozna znalesc odziez na czasie za dostepne pieniadze.Bardzo czesto rowniez trafiaja sie ubrania orginalne znanych firm.Wchodzac do takiego sklepu zawsze mozna znalesc cos przydatnego(asortyment na kazda okazje)Nie wszystkich stac na bluzki za 70zlPo co przeplacac skoro za ta cene mozna miec takich 7!
l
lumpeksiak
A ja tam chodze i żyje
h
higienistka
Takich bzdur dawno nie czytałem. Dla mnie lumpeksy zawsze będą się kojarzyły z zakątkami ze szmatami, a nie jak to określa autorka "skarbnica", która pozwala być stylowym i oryginalnym. Skoro są to takie stylowe i oryginalne ubrania, to dlaczego ktoś się ich pozbywa i lądują w tych lumpeksach? Ja jestem w stanie zrozumieć, że każdy ma różną sytuację finansową i niektórzy kupują w lumpkach ale żeby nazywać to skarbnicą trzeba być niespełna rozumu. Ja się cieszę, że stać mnie na odzież nie używaną i w lumpku nigdy się nie ubiorę. Sam zapach jaki panuje w lokalach jest już odrzucający...
Nie wchodz tam i nie puszczaj bąków,wówczas nie będzie odoru.Przyjmij też do wiadomości i ten fakt,że ludzie tam na skutek dobrobytu jaki w tym kraju mają nie kupują tam.Coś Tobie ten rozumek mocno szwankuje.Zyczę Ci też by nie był Cię stać nawet na zakup takich ciuchów i byś musiał chodzić po śmietnikach.Pamiętaj,los płata figle.
g
gość
Takich bzdur dawno nie czytałem. Dla mnie lumpeksy zawsze będą się kojarzyły z zakątkami ze szmatami, a nie jak to określa autorka "skarbnica", która pozwala być stylowym i oryginalnym. Skoro są to takie stylowe i oryginalne ubrania, to dlaczego ktoś się ich pozbywa i lądują w tych lumpeksach? Ja jestem w stanie zrozumieć, że każdy ma różną sytuację finansową i niektórzy kupują w lumpkach ale żeby nazywać to skarbnicą trzeba być niespełna rozumu. Ja się cieszę, że stać mnie na odzież nie używaną i w lumpku nigdy się nie ubiorę. Sam zapach jaki panuje w lokalach jest już odrzucający...
r
roslyn
nie wiem z czego tu się cieszyć.
czy powodem do dumy jest to, że większość ludzi nie stać na nową odzież i z konieczności życiowej
zaopatrują się w ciucholandach. jaka to frajda nosić po kimś ciuchy, na dodatek po kimś zupełnie obcym.
zachwalanie kupowania w takich miejscach odzieży,i ubieranie tego faktu w eufemizmy,że niby to takie
niezwyczajne, awangardowe to oszukiwanie siebie i mamienie innych.powinno to być raczej powodem do wstydu, niż do chluby.
H
Hack Fin
smietnik zawsze pozostanie smietnikiem.Chocbyś nie wiem co wymyślała.Wiele rzeczy w lumpach jest zdjętych z nieboszczyków.Inne zostawiają osoby z chorobami skóry!W npormalnych warunkach nie mozna tego zdezynfekować.Jak chocby wirusów żółtaczki.Temperatura 100 stopni celsjusza jest często zbyt niska, aby usunąć zarazki!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl