Impreza rozpocznie się o 11.00. Odwiedzającym skansen przygrywać będzie Zespół Pieśni i Tańca Sierakowice. Będzie to też okazja do poznania oryginalnych kaszubskich instrumentów muzycznych - nie codzień można spróbować zagrać na burczybasie i diabelskich skrzypcach.
Na niedzielny festyn przygotowano również specjalną ekspozycję męskiego i damskiego stroju kaszubskiego noszonego w końcu XIX w. oraz zabytkowych czepców i współczesnych kopii ze zbiorów "etnografika".
Będzie można poznać także tajniki innych ludowych zawodów. O tym, że nie tylko święci garnki lepią przekona garncarz z Gowidlina, w kuźni kowal ukuje z żelaza podkówkę na szczęście, a plecionkarze zaprezentują wyrób koszyków z wikliny i korzenia sosny.
Festyn będzie też okazją do wizyty w kaszubskiej szkole - zaaranżowano na ten cel jedną z izb w skansenie. Goście imprezy poznają alfabet kaszubski, napiszą gwarą dyktando na łupkowej tabliczce lub piórem ze stalówką maczaną w atramencie.
Niedzielny festyn będzie też okazją do pomocy w odbudowie spalonej zagrody kujawskiej. Przy okazji pokazów sztuki ciesielskiej i obróbki drewna uczestnicy festynu będą mogli pomóc w pozbawieniu kory pnia wielkiej sosny, która w czwartek dowieziona została na teren skansenu. Z pnia wycięte zostaną potem sochy - słupy podtrzymujące dach rekonstruowanej stodoły.
Kaszubi i drzewa
(szym)

Dwustuletnia sosna już w czwartek znalazła się na terenie skansenu. Gości skansenu czeka teraz poważne zadanie - okorowanie drzewa.
Skansen Muzeum Etnograficznego zamieni się jutro w kaszubską wioskę, a goście "żywego festynu" będą mogli pomóc w odbudowie zagrody kujawskiej okorowując wielką, dwustuletnią sosnę.