Grzyb gigant na przełęczy Straconka
Bartosz Pańkowski z Katowic grzyby zbiera od 6. roku życia. Jak przyznaje pasją zaraził go ojciec. Teraz katowiczanin przygodę kontynuuje z kolegami.
- Jesteśmy prekursorami nocnej metody zbierania grzybów za pomocą dobrych latarek i zjawiska odbijania światła. Zasada jest prosta, nocą przy dobrej latarce widać tylko białe nóżki grzybów. Mamy spore sukcesy na swoim koncie, jednak wczoraj padł rekordowy okaz – relacjonuje pan Bartosz.
Rekordowy okaz to prawdziwek gigant o średnicy kapelusza wynoszącej prawie 30 centymetrów i ważący dwa kilogramy, którego pan Bartosz znalazł w sobotę około godz. 21. na Straconce w Bielsku - Białej.
Nie przegapcie
Prawdziwek trafi do wigilijnego barszczu
- Został pięknie zasuszony i czeka na wigilijny barszcz – zdradza katowiczanin.
Jak dodaje na Straconce grzyby zbierał po raz pierwszy.
- I tylko dlatego, że wczoraj padał tam deszcz – przyznaje. Często natomiast szuka ich w Katowicach. Najlepsze lokalizacje? - Lasy Murckowskie i okolice wyciągu Sopelek w Kostuchnie – zdradza.
Ceny grzybów 2019 spadają. Ile kosztują borowiki, kurki, maś...
Zobaczcie koniecznie
