Rasistowski atak na studentów z Turcji w całodobowym lokalu na toruńskiej starówce miał trwać około 45 minut. Okazuje się, że sprawcy przyblokowali drzwi wejściowe i przez kilkadziesiąt minut wulgarnie wyzywali żaków. Kazali im klękać i przepraszać za to skąd pochodzą. Obrzucali ich też jedzeniem.
Przeczytaj koniecznie: 20-latek odpowie za znieważenie studentów z Turcji [wideo]
Judyta Głowacka, p.o prokuratora rejonowego z nadzorującej śledztwo Prokuratury Toruń Centrum - Zachód nie chce zdradzać szczegółów śledztwa. Przypomnijmy, że jest ono prowadzone pod kątem znieważenia na tle narodowościowym trzech studentów z Turcji i stosowania wobec nich przemocy z naruszeniem nietykalności cielesnej. Jeden z obywateli Turcji został uderzony w twarz.
Toruńska policja zatrzymała wczoraj głównego podejrzanego, który miał znieważać studentów z Turcji. To 20-latek z Podgórza, niekarany i nieznany wcześniej policji. Został przesłuchany, dostał dozór policyjny, wyszedł z aresztu za poręczeniem majątkowym, ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
Z kolei w poniedziałek zatrzymany został pierwszy podejrzany. To 15-latek, który miał brać udział w rasistowskim ataku i poniżać studentów. Zajmie się nim sąd rodzinny.