Takiego rywala bydgoska drużyna nie miała dawno, w zasadzie od czasów ekstraklasowych. Lech to jeden z najlepszych i najbardziej medialnych klubów piłkarskich w Polsce więc zainteresowanie było ogromne. Na stadionie Zawiszy zasiadło 14 tysięcy kibiców, w tym cztery tysiące fanów klubu z Poznania.
Zobaczcie na zdjęciach, jak na stadionie Zawiszy zaprezentowali się fani Lecha. W innym naszym artykule zobaczcie zdjęcia kibiców gospodarzy na meczu Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań.
Fani "Kolejorza" w końcu mogli być zadowoleni. Ich pupile, może nie zagrali jakiegoś kapitalnego meczu, ale pewnie zwyciężyli 4:0. Wynik otworzył Filip Szymczak, który wygrał pojedynek z Adamem Paliwodą i strzelił do bramki obok interweniującego Michała Oczkowskiego. Potem wywalczył rzut karny. Uderzenie z 11 metrów Kristoffera Velde odbił bramkarz Zawiszy, ale wprost pod nogi Norwega, a ten już się nie pomylił, dobijając piłkę do siatki. Po przerwie dwoma ładnymi strzałami popisał się Filip Wilak, ustalając wynik meczu.
Kibice Lecha mogli w akcji nareszcie zobaczyć Aliego Gholizadeha. Trener John van der Broom dał Irańczykowi 25 minut. Przypomnijmy, że Gholizadeh po przybyciu do Poznania leczył kontuzję. Dopiero ostatnio zagrał w drużynie rezerw, a teraz zadebiutował w pierwszym zespole.
Teraz sympatycy poznańskiej drużyny czekają na kolejne mecze w ekstraklasie, no i na rywala w 1/8 finału rozgrywek "1000 Drużyn".