Pewnie nie tak wyobrażaliśmy sobie ten mecz, ale w sporcie też trzeba mieć trochę szczęścia. Apatorowi zabrakło go, gdy kontuzji w lidze angielskiej nabawił się Emil Sajfutdinow. Bez swojego lidera drużyna dzielnie walczyła ze Stalą Gorzów, ale jednak nie zdołała pokonać mocnego rywala.
Niestety, niewykluczone, że to był ostatni mecz ligowy Apatora na Motoarenie w tym sezonie. Losy drużyny rozstrzygną się w niedzielę wieczorem 1 września. Do półfinałów awansują zwycięzcy trzech par oraz jedna drużyna z pokonanych, z najlepszym bilansem dużych i małych punktów. W dwóch pozostałych parach rywalizują Betard Wrocław - ZOOLeszcz GKM Grudziądz (50:40 w pierwszym meczu) oraz Motor Lublin - Falubaz Zielona Góra (54:35).
Torunianie zapowiadają walkę do końca. - To był ciężki mecz, ale teraz musimy wyczyścić głowy, podejść na spokojnie do rewanżu. Sześć punktów to nie jest jakaś przepaść. Do Gorzowa pojedziemy z myślą o zwycięstwie - zapowiada Krzysztof Lewandowski.
APATOR TORUŃ - STAL GORZÓW 42:48
APATOR TORUŃ:
9. Patryk Dudek 13+1 (1,2,1,0,3,3,3)
10. Robert Lambert 12+1 (2,2,2,2,d,3,1)
11. Wiktor Lampart 3 (0,3,0,0,-,-)
12. Emil Sajfutdinow Z/Z
13. Paweł Przedpełski 9+1 (1,3,3,1,0,1,-)
14. Antoni Kawczyński 0 (0,u,0)
15. Krzysztof Lewandowski 5 (3,0,2)
STAL GORZÓW:
1. Martin Vaculik 10 (3,2,3,2,0)
2. Jakub Miśkowiak 5+1 (0,1,1,3)
3. Oskar Fajfer 5+2 (2,0,2,1,0)
4. Szymon Woźniak 8+2 (3,1,1,1,2)
5. Anders Thomsen 13 (3,3,3,2,2)
6. Oskar Paluch 4+2 (1,1,2)
7. Jakub Stojanowski 3 (2,0,1)
