Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice: - Nie dajmy się wodzić działaczom za nos

(dark, tom)
Mecz Czarnogóra - Polska dostepny w systemie pay-per-view
Mecz Czarnogóra - Polska dostepny w systemie pay-per-view Archiwum/Tomek Czachorowski
Potyczki piłkarskiej reprezentacji Polski z Czarnogórą nie zobaczymy. Chyba że zapłacimy 20 zł za transmisję. Czytelnik: - Poświęcę się i nie obejrzę, żeby cwaniakom z PZPN i Sportfive skurczyło się "koryto"!

Mecz w ramach eliminacji do mistrzostw świata odbędzie się w piątek w Podgoricy. Po raz pierwszy kibice nie zobaczą jednak reprezentacji w kanale otwartym telewizji.

TVP podjęła decyzję o odstąpieniu od pokazywania meczu, ponieważ koszty zakupu licencji od właściciela praw - niemieckiej firmy Sportfive, przekraczają jej możliwości. Ta zażyczyła sobie bowiem od "publicznej" 250 tysięcy euro. W tej sytuacji Sportfive obejrzenie meczu z Podgoricy proponuje w systemie pay-per-view (płać i oglądaj). Koszt tego pakietu to 20 złotych. Skorzystać z niego będą mogli jedynie posiadacze dekoderów cyfrowych, kablówek i internetu.

Czytaj: Reprezentacja dobrem narodowym? Nie dla TVP!

Andrzej Person, senator PO, całą tę sytuację określa wielkim skandalem. I nie ma wątpliwości, że odium winy leży po stronie PZPN: - Początek wziął się z umowy, jaką piłkarski związek podpisał z firmą Sportfive. Tylko dlaczego zrobił to na 10 lat i nie zawarł w niej stosownych zapisów regulujących właśnie takie sytuacje? Czy to nie dziwne, że polski związek sportowy z polską telewizją negocjuje poprzez... niemiecką spółkę?

Senator Person, akurat w tym konkretnie przypadku, usprawiedliwia władze telewizji: - "Publiczna" była obciążona znaczącymi wydatkami: Euro 2012, potem igrzyska olimpijskie w Londynie...

Z kolei poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL nie tęskni za oglądaniem swoich rodaków kopiących piłkę. - Po blamażu na Euro i wspomnieniu o kilkudziesięciu "Fryzjerach" ogarnia mnie obrzydzenie. Ale jako polityk muszę respektować punkt widzenia obywateli - kibiców. Pokazywanie reprezentacji jest misją mediów publicznych. Spór toczy się o pieniądze i jak się orientuję pośrednik ma wygórowane oczekiwania.
Po decyzji TVP i wiadomości o transmitowaniu meczu w systemie pay-per-view, rodzime stacje komercyjne rozpoczęły walkę o widza. Wiadomo już, że w szranki w tym wyścigu staną Canal Plus, nSport i Polsat. Szefowie każdej z nich pospiesznie przygotowali biznes plany, wyselekcjonowali komentatorów i reporterów, zawarli umowy o dzieło ze znanymi piłkarskimi ekspertami. Każdy z nadawców gwarantuje super oprawę.

Czytaj też: Czarnogóra - Polska tylko w pay-per-view!

W kraju najpierw rozległ się śmiech: "Powinni nam dopłacać za oglądanie tych marnych kopaczy" - piszą Czytelnicy na forum "GP". Ale już wczoraj kibice zaczęli się organizować w proteście i nie zamierzają płacić ani grosza, nawołując: "Nie dajmy się wodzić za nos działaczom, którzy od lat nie robią nic, żeby polska piłka zaczęła przedstawiać jakąś wartość".

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska