1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło...
fot. TVP Sport

Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło na Słowację, by dopingować zespół w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa. Medalików pilnowało kilkudziesięciu stewardów, ustawionych tuż za linią końcową boiska.

Wyjazd wcale nie był tak odległy, bo z Częstochowy trasa liczyła niespełna 400 kilometrów (dalej jest na Lechię do Gdańska). Kibice Spartaka na rozpoczęcie gry zaprezentowali kartoniadę. Wszystkie z ponad 19 tys. miejsc nie zostały zapełnione, ale frekwencja jak na czwartkowe, późne popołudnie okazała się niezła.

Widowisko toczyło się w ukropie. Przed godziną 19 termometry w Trnawie wskazywały nawet 35 stopni Celsjusza.

2 z 9
Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło...
fot. TVP Sport

Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło na Słowację, by dopingować zespół w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa. Medalików pilnowało kilkudziesięciu stewardów, ustawionych tuż za linią końcową boiska.

Wyjazd wcale nie był tak odległy, bo z Częstochowy trasa liczyła niespełna 400 kilometrów (dalej jest na Lechię do Gdańska). Kibice Spartaka na rozpoczęcie gry zaprezentowali kartoniadę. Wszystkie z ponad 19 tys. miejsc nie zostały zapełnione, ale frekwencja jak na czwartkowe, późne popołudnie okazała się niezła.

Widowisko toczyło się w ukropie. Przed godziną 19 termometry w Trnawie wskazywały nawet 35 stopni Celsjusza.

3 z 9
Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło...
fot. TVP Sport

Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło na Słowację, by dopingować zespół w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa. Medalików pilnowało kilkudziesięciu stewardów, ustawionych tuż za linią końcową boiska.

Wyjazd wcale nie był tak odległy, bo z Częstochowy trasa liczyła niespełna 400 kilometrów (dalej jest na Lechię do Gdańska). Kibice Spartaka na rozpoczęcie gry zaprezentowali kartoniadę. Wszystkie z ponad 19 tys. miejsc nie zostały zapełnione, ale frekwencja jak na czwartkowe, późne popołudnie okazała się niezła.

Widowisko toczyło się w ukropie. Przed godziną 19 termometry w Trnawie wskazywały nawet 35 stopni Celsjusza.

4 z 9
Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło...
fot. TVP Sport

Co najmniej kilkuset sympatyków Rakowa Częstochowa dotarło na Słowację, by dopingować zespół w meczu III rundy eliminacji Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawa. Medalików pilnowało kilkudziesięciu stewardów, ustawionych tuż za linią końcową boiska.

Wyjazd wcale nie był tak odległy, bo z Częstochowy trasa liczyła niespełna 400 kilometrów (dalej jest na Lechię do Gdańska). Kibice Spartaka na rozpoczęcie gry zaprezentowali kartoniadę. Wszystkie z ponad 19 tys. miejsc nie zostały zapełnione, ale frekwencja jak na czwartkowe, późne popołudnie okazała się niezła.

Widowisko toczyło się w ukropie. Przed godziną 19 termometry w Trnawie wskazywały nawet 35 stopni Celsjusza.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali".  Zobaczcie zdjęcia

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali". Zobaczcie zdjęcia

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Zobacz również

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy