Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice rozczarowani. Artego Bydgoszcz w dużych opałach w starciu ze Ślęzą Wrocław [zdjęcia]

Adam Szczęśniak
Adam Szczęśniak
Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław
Artego Bydgoszcz - Ślęza Wrocław Arkadiusz Wojtasiewicz
Od falstartu rozpoczęły play off koszykarki Artego. Jeśli w drużynie nie zajdzie mentalna zmiana, na 1. rundzie zakończą przygodę w rywalizacji o medale w Basket Lidze Kobiet.

Artego Bydgoszcz – Ślęza Wrocław 61:69 (15:20, 18:19, 13:14, 15:16)

ARTEGO: McBride 14 (2), 6 zb., Morrison 14, 9 zb., Stanković 10, 6 zb., Międzik 6 (1), 4 as., Szott-Hejmej 1 oraz Poboży 8, Radocaj 4, Kuczyńska 2, Hornbuckle 2, Kocaj 0.
ŚLĘZA: Udodenko 14 (2), 7 zb., Kastanek 13 (1), Burdick 11, 12 zb., Szybała 6 (2), Colson 5, 4 prz. oraz Dikeoulakou 12 (2), 4 as., Palenikova 8 (2), Dobrowolska 0, Marciniak 0, Miletić 0.
Stan 1. rundy play off (do 3 zwycięstw): 0-1.

Bydgoszczanki są najwyraźniej zmęczone sezonem. Trener Tomasz Herkt ma praktycznie osiem zawodniczek, w tym słabiutką w tym sezonie Hornbuckle (w pierwszym meczu była „piątą kolumną” zespołu – 0/4 z gry, słaba obrona, proste błędy), mało produktywną Radocaj (2/9 z gry, 0 asyst!), schowaną tradycyjnie w play off Międzik (dobra obrona, ale gdzie ten atak?) i wciąż nieopierzoną w ważnych meczach Stanković (3/10 z gry, głupie faule). Dobra gra Morrison i McBride (choć także wiele nerwowych zagrań) oraz przebłyski Poboży to było zbyt mało na wyrównany, zdeterminowany zespół Ślęzy. Na domiar złego, w połowie 3. kwarty urazu nogi (po zderzeniu z Kastanek) doznała Szott-Hejmej i nie wiadomo, czy pomoże drużynie w kolejnych meczach.

Ślęza popracowała nad taktyką

Co prawda w ubiegłym sezonie Artego przegrywało w półfinale ze Ślęzą 0-2 po meczach w Artego Arenie i wygrało trzy kolejne, ale wtedy u boku trenera Herkta był świetny motywator Jarosław Kotewicz. Czy uda się odmienić zespół przed środowym (18.00) drugim meczem i wyjazdem do Wrocławia? Oby!

Sam mecz wrocławianki miały niemal cały czas pod kontrolą. Zespół gości zaczął od 6:0, później prowadził nawet 10 pkt. (16:6), głównie dlatego, że był skuteczniejszy (46 proc. z gry), miał aktywną środkową Udodenko (11 pkt.) i nie popełniał błędów (2 straty w pierwszej połowie). Rywalki dobrze pilnowały McBride (2 asysty), a pod koszem często podwajały Stanković. Serbka w pierwszych 20 minutach nie istniała w ataku (2 pkt. z wolnych, 0/4 z gry). Więcej miejsca miały jednak Morrison i Poboży i dzięki tej dwójce przewaga zaczęła szybko topnieć. Co prawda z dystansu trafiła Palenikova, ale odpowiedziała wreszcie McBride.

Załatwiły je "trójkami"

Tuż na początku 2. kwarty wrocławska Słowaczka znów przymierzyła z dystansu (15:23), ale Artego zaczęło grać mocniej w obronie, opanowało tablice, a przede wszystkim był skuteczniejsze. Już w 16 min. po „3” Międzik zrobił się remis 25:25, a z wolnych pierwsze prowadzenie dała bydgoszczankom McBride. Walka kosz za kosz toczyła się do 19. minuty (31:31), ale wtedy dwa razy z bliska przestrzeliła Stanković i Ślęza skarciła rywalki „trójkami” Dikeoulakou i w ostatniej sekundzie kwarty Szybały (31:39).

Podobnie wyglądała druga połowa. Momenty lepszej gry gospodyń pozwalały zmniejszać straty (42:46, 53:58), ale błędy, przestrzelone rzuty, nawet z łatwych pozycji, świetna obrona i rotacja Ślęzy nie pozwalały na więcej. Gwoździem do trumny okazały się rzuty z dystansu (3/12 – 9/19). Najpierw Dikeoulakou (53:61), a później wychowanka Artego – Szybała (59:68) załatwiły sprawę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska