Przypomnijmy, to kolejny etap związany z budową kanalizacji deszczowej w Chojnicach.
Ważny. - Prace na tym skrzyżowaniu potrwają kilka dni, bo tam jest bardzo głęboko, ponad sześć metrów - informuje Jacek Domozych, dyrektor wydziału budownictwa w Urzędzie Miejskim w Chojnicach. - Chodzi o to, by odprowadzić największą ilość wód opadowych z ul. Angowickiej, która jest troszeczkę niżej w stosunku do Brzozowej. Te prace będą robione równolegle przy Alei Brzozowej i Angowickiej.
Ważne, objazd do wylotu z Chojnic w stronę Angowic wyznaczono przez teren bazy MZK. Domozych najpierw mówi, że trudno powiedzieć jak długo roboty potrwają na skrzyżowaniu, ale za nim w ulicy Brzozowej w kierunku Dworcowej jest już studnia kaskadowa, a więc tam będzie łatwiej.
A potem: - Według mnie cały zakres powinien potrwać do połowy kwietnia. Budujemy kolektor, który dopiero doprowadzi deszczówkę z ul. Kaszubskiej, Towarowej i Dworcowej. Teraz system działa na przełączeniach tymczasowych. Gdyby przyszły duże opady, to znowu się okaże, że na skrzyżowaniu Dworcowej i Towarowej będzie woda. Będzie tak, dopóki nie podłączymy do systemu Kaszubskiej. Ona jest gotowa, ale musi się z tą Brzozową połączyć.
No ale kiedy zakończą się prace na skrzyżowaniu Angowickiej z Brzozową? - Marzyłoby mi się w przyszłym tygodniu - mówi Domozych.
