Mężczyzna dojeżdża codziennie rano autobusem tego przewoźnika z Solca do Bydgoszczy o godz. 5:12. Ma bilet miesięczny. Ale tylko w styczniu musiał zamiast PKS-em jechać do pracy BUS-em. Bo autobus spóźnił się, albo nie przyjechał wcale. A za każdy dojazd busem płaci 4,50 zł.
Co robić? Rozmawialiśmy w tej sprawie z Wojciechem Dziubą, zastępcą dyrektora do spraw przewozów PKS Bydgoszcz.
- Nie wykluczam, że takie niedogodności mogły spotkać solecczanina w styczniu. Dlatego proszę czytelnika "Pomorskiej" o kontakt. Postaramy się zrekompensować poniesione straty. Tel. PKS Bydgoszcz: 52-322 90 57.