Dzisiaj nad ranem, około godziny 5 policjanci ruchu drogowego bydgoskiej komendy miejskiej zatrzymali na alejach Jana Pawła II do rutynowej kontroli opla vectra. Rozmowa z kierowcą wzbudziła u funkcjonariuszy duże podejrzenia. Mundurowi zauważyli bowiem nienaturalnie powiększone źrenice. Wyczuli też specyficzny zapach marihuany.
- Mężczyzna rzucił się do ucieczki, gdy zorientował się co wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali uciekiniera - informuje nadkomisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Funkcjonariusze postanowili przeszukać kierowcę. W jego plecaku znaleźli woreczki z suszem roślinnym o łącznej wadze siedmiu gramów.
- Badanie narkotesterem kierowcy potwierdziło podejrzenia policjantów. W związku z pozytywnym wynikiem sprawdzenia od 30-latka pobrano krew do badań - dodaje Maciej Daszkiewicz.
Mężczyzna trafił wczoraj do komisariatu na bydgoskim Szwederowie. Tam został przesłuchany. Jeżeli badania laboratoryjne potwierdzą przypuszczenia mundurowych, 30-latek odpowie za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających oraz posiadanie narkotyków. Za te przestępstwa grożą mu trzy lata pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.