Zobacz wideo: Odkrywamy Grudziądz - odcinek 2

- kierujący samochodem ciężarowym marki Daf, mieszkaniec powiatu chełmińskiego nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego najechał na tył osobowej skody, której kierowca zatrzymał się w związku z ruchem wahadłowym. Wskutek uderzenia samochód został wepchnięty pod naczepę ciężarowego volvo - wyjaśnia Joanna Tarkowska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Wypadek pod Świeciem. To cud, że przeżyli
Osobówką jechały trzy osoby. Dwójka dorosłych w wieku 31 i 32 lata oraz trzyletnie dziecko. Cała trójka przeżyła. Poszkodowani trafili do szpitala.
Przypomnimy, że na miejsce wezwano śmigłowiec LPR. Burza oraz opady deszczu nie pozwoliły jednak na bezpieczne lądowanie. Śmigłowiec zawrócono.
Wypadek w Głogówku Królewskim. Kierowca ciężarówki stracił prawo jazdy
Kierowcy wszystkich trzech samochodów byli trzeźwi. - Policjanci zatrzymali 52-latkowi jadącemu dafem prawo jazdy i skierowali wniosek o ukaranie do sądu - tłumaczy Joanna Tarkowska. I prosi kierowców o ostrożność: - Jesienne warunki na drogach, opady deszczu, mgła, pierwsze przymrozki, szybko zapadający zmierzch, wymagają od kierowców zachowania maksymalnej ostrożności, rozsądku i dostosowania prędkości do warunków drogowych. Chwila nieuwagi czy brawury może się zakończyć zjechaniem do rowu, dachowaniem lub innym, groźnym wypadkiem - ostrzega Joanna Tarkowska.
Przejdź do galerii i zobacz zdjęcia z poniedziałkowego wypadku w Głogówku Królewskim.