O sporym szczęściu może mówić kierowca osobowego golfa, którego w Nowej Wsi pod Jabłonowem zepchnął z drogi samochód ciężarowy. Jego auto zjechało z jezdni, uderzyło w drzewo i dachowało.
Do wypadku doszło w sobotnią noc w Nowej Wsi pod Jabłonowem Pomorskim.
Jak wstępnie ustaliła policja, kierowca golfa, widząc jadącą wprost na niego ciężarówkę, został zmuszony do zjechania z drogi. Osobówka uderzyła w drzewo i wywróciła się, a kierowca samochodu ciężarowego uciekł z miejsca zdarzenia.
19-letni kierowca golfa był trzeźwy. Mężczyzna z poważnymi obrażeniami ciała trafił pod opiekę lekarzy.
Policjanci z Brodnicy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia. Poszukują też świadków oraz kierowcy ciężarówki.
tak, to poważne zaniedbanie właściciela drogi, nie mniej tirowcy jadą środkiem (boją sie przyłapać pobocza lub śniegu by sami nie wylądować w rowie) ścinają zakręty, gdy zdaży się taka "przygoda" trzeba wezwać policję, sporządzić dokumentację i walczyć z zarządcą drogi bo niedopełnił swych obowiązków (już widzę przepychankę - kierowca jechał za szybko, firma odśnieżąjąca się nie wywiązała ... polskie bagno)
k
kali
Jestem skłonny w to uwierzyć.Raz miałem taki przypadek typu - zjedź albo giń .Jechał TIR-em całą szerokością jezdni i gdybym nie zjechał do rowu to by mnie "zabrał" pod siebie.Miał szczęście że późno się z tego rowu wykaraskałem .Pognałem za nim ale było już za późno zniknął i nie zdążyłem użyć młotka w jego przednią szybę.
e
emi
Wczoraj jechalismy ta droga. Odsniezona zbyt wasko i to moze byl caly problem. Tydzien temu ktos na nas tez osniezona na 1,5 samochodu, wiec snieg powoduje, ze nie ma jak uciec na pobocze.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl