Zobacz wideo: Nowe przepisy prawa ruchu drogowego. To się zmieni!
To był zbieg okoliczności - podkreśla policja, a nie wypadek.
I rzeczywiście, choć kierowca ciągnika siodłowego renault premium zginął pod autem, to nie był to wypadek drogowy.
- Dwa auta z jednej firmy wyjechały w trasę. Kierowca jednego z nich z powodu jakiejś usterki zatrzymał się na poboczu na akurat oddanym do użytku odcinku drogi ekspresowej S5. Na obwodnicy w Pawłówku - relacjonuje podkomisarz Lidia Kowalska z zespołu prasowego KP Bydgoszcz.
Kierujący drugim autem minął go i pojechał dalej.
Kierowca renault najprawdopodobniej zasłabł pod ciężarówką
- Wracając zobaczył, że kierowca drugiego auta z firmy nadal stoi na poboczu - podaje Kowalska.
Podjechał tam, żeby zobaczyć, co się stało.
- Najpopularniejsze nazwiska w powiecie świeckim. Twoje też tu jest?
- Archeolodzy na zamku krzyżackim w Świeciu wykopali kawał historii [zdjęcia]
- 29-letni Bartosz L., mieszkaniec Świecia z zarzutem uczestnictwa w gangu narkotykowym
- Świecie. 53-latek bez prawa jazdy chciał w bmw od Nowych Marzów śmignąć autostradą A1
- Zobaczył swojego kolegę pod samochodem, gdzie prawdopodobnie próbował naprawić usterkę - podaje podkom. Kowalska. - Niestety, mężczyzna był już siny. Zawołano pogotowie, ale kierowca zmarł na miejscu.
Zmarły to 63-letni mężczyzna.
