W czwartek, 5 września około godziny 14. służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku w miejscowości Kocin pod Trzemesznem.
Ze zgłoszenia wynikało, że samochód wpadł do stawu. Podróżowały nim dwie osoby.
Na miejsce poza jednostkami z powiatu gnieźnieńskiego wysłano również specjalną grupę z Poznania. Ta ostatecznie została zawrócona.
Jak informują strażacy, podróżującej autem kobiecie udało się wyjść z niego samodzielnie. Jej towarzysz, 25-latek miał mniej szczęścia. Przybyły na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego kilkanaście minut walczył o jego życie. Finalnie udało przywrócić się czynności życiowe, a pacjent karetką został przetransportowany do szpitala.
Okoliczności zdarzenia wyjaśni policja.
AKTUALIZACJA
Wieczorem dotarły do nas tragiczne wiadomości. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Samochód wpadł do stawu pod Trzemesznem. Na miejscu służby r...