Część kamienicy zawaliła się na warszawskiej Pradze
Mieszkańcy Lisewa w powiecie chełmińskim mieli przy sobie 9 gramów amfetaminy. Zatrzymali ich policjanci z Wąbrzeźna
Do rutynowej kontroli wąbrzescy policjanci zatrzymali kierowcę osobowego peugeota w sobotę, 7 listopada po g. 21. Zarówno kierowca tego auta, jak i pasażer wydali się funkcjonariuszom podejrzani, dlatego wykonali kierowcy badanie trzeźwości. Wykazało śladowe ilości alkoholu, zatem policjanci zapytali, czy 37-latek z Lisewa w powiecie chełmińskim ma coś jeszcze do ukrycia. Wtedy... wyjął z kieszeni foliowy woreczek z zawartością 1 grama amfetaminy! Z racji, że mężczyzna zachowywał się podejrzanie, był pobudzony, miał wyraźnie powiększone źrenice, to policjanci chcieli wykonać mu badanie na zawartość środków odurzających, jednak mężczyzna odmówił badania śliny. Przewieziony został zatem do szpitala, gdzie pobrano od niego próbkę krwi do badań laboratoryjnych.
Policjanci poprosili także 30-letniego pasażera, również z Lisewa, aby wysiadł z auta. Wtedy mężczyzna wyjął z kieszeni zawinięty w folię aluminiową woreczek i odrzucił na bok, co jednak zauważyli policjanci. Jak się okazało po badaniu, było to 8 gramów amfetaminy.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Kierowca, z uwagi na podejrzenie kierowania pod wpływem alkoholu i narkotyków, stracił prawo jazdy. Za posiadanie narkotyków każdemu z mężczyzn grozi do 3 lat więzienia.
