Spis treści
Pościg ulicami Płużnicy
W sobotę, 25 stycznia, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wąbrzeskiej komendy prowadzili rutynową kontrolę prędkości w miejscowości Płużnica. Tuż przed godziną 20 ich uwagę przykuła terenowa toyota, której kierowca znacząco przekroczył dozwoloną prędkość. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać pojazd do kontroli, jednak kierowca zignorował sygnały i rozpoczął ucieczkę.
- Mimo sygnałów wskazywanych przez policjanta, kierowca przyspieszył i zaczął uciekać. Nasi funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg, kierowca z dużą prędkością uciekał przez kilka kilometrów, w tym przez centrum wsi Bartoszewice, stwarzając ogromne zagrożenie dla osób postronnych - relacjonuje asp. Krzysztof Świerczyński z wąbrzeskiej policji.
Zatrzymanie po dramatycznym pościgu
Po kilku kilometrach szaleńczej ucieczki, kierowca toyoty stracił panowanie nad pojazdem. Za obszarem zabudowanym uderzył w znak drogowy, a następnie wpadł w przydrożne pole. To właśnie tam funkcjonariusze zdołali go obezwładnić i zatrzymać.
Badanie alkomatem wykazało, że 48-letni mieszkaniec gminy Płużnica miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W związku z tym policjanci natychmiast zatrzymali jego prawo jazdy, co było tylko początkiem jego problemów z prawem.
Konsekwencje prawne dla kierowcy
Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Przed nim teraz trudna walka z wymiarem sprawiedliwości, ponieważ grozi mu wysoka grzywna, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara pozbawienia wolności do 5 lat.
