W całym 2012 roku na budowę wszystkich etapów "średnicówki" wydać mamy 117,9 mln zł, w tym 96,4 mln dotacji unijnych.
Przeczytaj także: Drogowcy dostali 80 dni na dokończenie grudziądzkiej "średnicówki"
Fragmentem "średnicówki" od Drogi Łąkowej do ulicy Południowej powinniśmy jeździć od listopada. Nie jeździmy, a następny oficjalny termin zakończenia prac to początek lutego. Ale wciąż słyszymy o problemach i zmianach.
Znowu będzie opóźnienie
- Jaki jest teraz termin oddania drugiego etapu? - podczas ostatniej sesji pytał radny Tomasz Tomaszewski z SLD.
Odpowiadający wiceprezydent Marek Sikora sam nie był pewien: - Prace na tym odcinku idą wysokim tempem, ale nie mogę zagwarantować, że wykonawca się wyrobi. Sądzę, że może się spóźnić parę tygodni, z powodu problemów przy wiadukcie nad ulicą Hallera oraz jeśli przyjdzie prawdziwa zima - odpowiedział Marek Sikora.
A "Pomorskiej" wiceprezydent dodaje: - Myślę, że do 15 stycznia powinien być gotowy cały odcinek, bez wiaduktu nad ul. Hallera oraz fragmentu ul. Lotniczej, pod którym podczas prac odkryto wysypisko śmieci. Trzeba je wywieźć, zutylizować... Spodziewam się, że będzie to powodem kolejnego opóźnienia - wyjaśnia Sikora. - Cały odcinek powinien być gotowy do 28 stycznia. Jeśli pogoda pozwoli.
Przy A1 pracują
Na razie aura pozwala, więc ostro ruszyły prace również na budowie trzeciego fragmentu "średnicówki", który będzie przebiegał od okolic Szosy Toruńskiej do węzła "Grudziądz" na autostradzie A1. Budowa tego odcinka ma się zakończyć do listopada 2012 roku.
Najdalej w polu są przygotowania do budowy najkrótszego - liczącego zaledwie 700 metrów - ale najbardziej skomplikowanego odcinka "średnicówki" - między ul. Południową a okolicami Szosy Toruńskiej.
- Mamy projekt tego odcinka. W lutym chcemy ogłosić przetarg na jego wykonanie - zapowiada Marek Sikora.
Zjazd powstanie w lesie
Jak droga została zaprojektowana? Ulica Południowa ma zostać obniżona, a "średnicówka" przejdzie nad nią wiaduktem. W tym miejscu powstanie także zjazd, który połączy jezdnie tych ulic. Aby go zbudować drogowcy "wejdą" na około 200 metrów w głąb lasu komunalnego. Dalej, w stronę Szosy Toruńskiej, "średnicówka" pobiegnie także w lesie, kilkadziesiąt metrów od obecnej linii kolejowej.
Wzdłuż torów jezdnia zostanie poprowadzona po podnoszącym się nasypie, tak, aby nad Szosą Toruńską przejść krótkim wiaduktem. Tam wpięta zostanie do ronda, które powstanie w miejscu ogródków działkowych "Wypoczynek". Ich dzierżawcy otrzymają odszkodowania. Natomiast wykupy domów i siedzib firm istniejących między Szosą Toruńską a torami nie są planowane.
Korki? To przyjemność!
Kiedy ten fragment "średnicówki" będzie gotowy? Dziś trudno wróżyć. Pewne jest jednak, że zanim powstanie, wąskim gardłem całej Trasy Średnicowej będzie skrzyżowanie z ulicą Południową.
Nietrudno wyobrazić sobie korki powstające w miejscu, w którym z szerokiej "średnicówki" jadący tranzytem kierowcy wpychać się będą w wąską ul. Południową. Na dodatek przeciętą trakcją kolejową.
- Przecież to taka sama sytuacja jak na ulicy Kasprowicza! Nie będzie tak źle - przekonany jest Marek Sikora. - Korki w tym miejscu pewnie będą, ale w porównaniu z tymi w większych miastach, grudziądzkie korki to przyjemność.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
