Gdy po ostatniej kolizji na tym skrzyżowaniu poprosiliśmy internautów na Facebooku o opinię na temat sygnalizacji w tym miejscu, rozgorzała wielka dyskusja.
Wypadek w centrum Inowrocławia. Jedna osoba w szpitalu
"Kierowcy często jadą już na czerwonym. Wiele razy hamowałem przed wyjeżdżającymi z miasta jadąc w kierunku szpitala, mimo że ruszyłem na zielonym świetle" - napisał pan Przemysław.
"Tam są źle ustawione światła. Jedni nie zdążą zjechać z zielonego, a z przeciwnej strony już mają zielone i tak jest od ponad roku, kiedy zmieniany był jeden ze słupów sygnalizacyjnych. Od tego czasu nie ma synchronizacji" - przekonuje Iwona.
"Dla mnie lewoskręt to porażka. Trzy samochody i już czerwone. Podobnie kiedyś było przy sądzie, ale tam wydłużono czas przejazdu na zielonym" - dodaje pan Sławomir.
Podobnych opinii jest dużo więcej.
Marek Browiński ze Stowarzyszenia "Prawo na drodze" wystąpił do starosty Wiesławy Pawłowskiej z prośbą o wydłużenie czasu funkcjonowania światła zielonego dla dróg podporządkowanych i lewoskrętów. Jego prośba dotyczy zarówno skrzyżowania Staszica ze Świętokrzyską, jak i Staszica z Narutowicza.
"Z obserwacji moich, a potwierdzają to opinie innych kierowców, na oba te skrzyżowania kierowcy nagminnie wjeżdżają na czerwonym świetle. Wiadomo, że pośpiechem nie można tłumaczyć łamania prawa, ale działania takie kierowców spowodowane często jest zbyt krótkim czasem wyświetlania się zielonego dla dróg podporządkowanych, a w przypadku skrzyżowania Staszica/Świętokrzyska, także dla lewoskrętów. Dla dotychczasowego zarządcy ulicy Staszica, czyli GDDKiA priorytetem był ruch tranzytowy na drodze DK 15/25, ale teraz ruch na tej drodze zmalał i istnieje potrzeba dostosowania tych skrzyżowań do potrzeb ruchu lokalnego" - czytamy w liście Marka Browińskiego do starosty.
Jak tylko otrzyma odpowiedź, poinformujemy o tym.
Poważny wypadek w centrum Inowrocławia. Są ranni [zdjęcia]
Wypadek w Ludzisku. Samochód wypadł z drogi [zdjęcia]
Wypadek w Janikowie. Zginęła 18-letnia kobieta [zdjęcia]
