
Jest sezon i ładna pogoda, więc na ulicach pojawia się znacznie więcej
jednośladów. Tym samym wzrasta prawdopodobieństwo kolizji czy wypadków z udziałem kierowców skuterów, motocykli i rowerzystów

- Trzy kolizje w ciągu zaledwie kilku dni nie wróżą, że w tym sezonie będzie ich więcej niż np. rok temu?
- Zakładam, że liczba kolizji będzie podobna. Trzeba tylko mieć
nadzieję, że nie będą one tragiczne w skutkach. Przypomnę, że ubiegłoroczny sezon rozpoczął się od tragicznego wypadku, w którym
zginął motocyklista.

Kto częściej ponosi winę za zderzenia samochodu z motocyklem?
- Żeby rzetelnie odpowiedzieć na to pytanie, należałoby dokładnie prześledzić statystyki z ostatnich lat. Mogę jedynie powiedzieć, że w
ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku, na 14 zdarzeń drogowych z udziałem aut i motocykli oraz skuterów w 8 przypadkach wina leżała po
stronie kierowców samochodów. Często powtarza się taki schemat, który kończy się kolizją: kierowca
motocykla jedzie drogą z pierwszeństwem przejazdu, auto zaś włącza się do ruchu z podporządkowanej.

Jacek Jeleniewski z "drogówki" grudziądzkiej dodaje: - Zdarza się, że kierowcy samochodów źle oceniają prędkość z jaką porusza się motocykl i wydaje im się, że zdążą przed nim przejechać.
Poza tym pamiętajmy, że motocykle są mniejsze i przez to trudniej je zauważyć. Ponadto użytkownicy takich jednośladów często ubierają się na czarno, przez co są słabo widoczni. Na szczęście, zauważamy pod tym względem poprawę: coraz więcej motocyklistów, ubiera odblaskowe
kamizelki. Dla bezpieczeństwa swojego i innych użytkowników dróg.