https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy: dwutor utrudni ruch. Wiceprezydent: Bez mijanek będzie łatwiej

(marz)
Linie trawmajowe pilnie wynagają modernizacji. Na ul.Legionów znikną mijanki i będzie dwutor
Linie trawmajowe pilnie wynagają modernizacji. Na ul.Legionów znikną mijanki i będzie dwutor Maryla Rzeszut
Rychła przebudowa sieci tramwajowej cieszy pasażerów, ale martwi kierowców. - Dwutor przyhamuje ruch na ul. Legionów - mówią taksówkarze. - Będzie się jeździć lepiej, bo znikną mijanki - przekonuje Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza. - I powstaną ścieżki rowerowe.

- Już teraz często zatrzymujemy się przed przystankami tramwajowymi, żeby przeczekać wsiadanie i wysiadanie pasażerów. Stoimy, kiedy na mijankach przejeżdżają dwa tramwaje. Teraz na ul. Legionów jest jeden tor, ale po modernizacji będą dwa - analizuje sytuację taksówkarz, Andrzej Michalski. - Miejsca dla samochodów pozostanie jeszcze mniej. Bardzo dobrze, że miasto przebuduje torowiska na nowoczesne, ale to się odbije na komforcie jazdy pozostałych użytkowników tej przelotowej arterii. Będzie o wiele trudniej tędy przejechać, choć już łatwo nie jest. Drugi tor zabierze sporo miejsca.

Przeczytaj także:Grudziądz. Dużo droższy nadzór nad tramwajami

Marcin Kretkowski z Nowego Tarpna często jeździ tą trasą. - Kierowcy będą narzekać, kiedy powstanie ten dwutor. Na pewno modernizacja linii nr 2 jest bardzo potrzebna. Pasażerowie się ucieszą. Jednak posiadacze aut i innych pojazdów muszą się liczyć z tym, że powstanie dwutoru na ul. Legionów przyhamuje ruch na tej "przelotówce". Sam będę jeździć na osiedle od strony ul. Piłsudskiego, przez mostek na Trynce.

Przebudowa ma ruszyć od pętli na Tarpnie. Czy gruntowna modernizacja tego odcinka torów przewiduje może poszerzenie drogi? Jeśli tak, to czy wycięte będa rosnące wzduż ul. Legionów lipy?

Pytania te kierujemy do Magdaleny Jaworskiej-Nizioł, rzecznika prezydenta.
- W ramach planowanej przebudowy ul. Legionów nie przewiduje się poszerzenia istniejącej szerokości ulicy - wyjaśnia pani rzecznik. - Drzewa rosnące wzdłuż ul. Legionów zostaną w większości zachowane, z wyjątkiem kilku kolidujących z projektowaną infrastrukturą podziemną.

Dwutor rozładuje ruch

- Nie martwcie się na zapas, bo ulicą Legionów po modernizacji będzie się jeździć znacznie lepiej! - argumentuje Marek Sikora, wiceprezydent. - Przede wszystkim będzie znacznie równiej, gdyż położona zostanie nowa nawierzchnia asfaltowa. Kostkę kamienną przełożymy na ulice w samym centrum Starówki, m.in. w rejonie błoni nadwiślańskich. Co do tramwajów - Przecież zlikwidowanie mijanek na ul.Legionów udrożni ruch. Pojazdy nie będą musiały tak długo stać, gdy tramwaje na siebie czekają. Właśnie mijanki blokują przejazd samochodów. Będzie dwutor i komunikacja znacznie sprawniejsza. Komfort jazdy wieczorem poprawi natomiast nowe oświetlenie. Powstaną też na Legionów, dzięki modernizacji, porządne ścieżki rowerowe. Zatem - same plusy.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
Racja zamknac
p
pudzio
No własnie zobaczymy
@
Totalna bzdura. Stare miasta nalezy zamknac dla wszelkiego ruchu kolowego i zrobic piekne deptaki,ozywic na powrot Stare Miasto. No ale kto w tym miescie pomysli no co tez znacza glosy mieszkancow -NIC.Porozmawiamy jak beda potrzebne nasze glosy.
F
ForrestGump
ale nie zgodzę się, że nie tworzy się szerokich ulic, w anglii, a dokladniej w londynie wszystkie w centrum są min. dwupasmowe dla jednego kierunku jazdy, z czego jeden w dzień jest zazwyczaj bus pasem, a w nocy jest parkingiem dla okolicznych mieszkańców.

Zły przykład. Nie ma sensu porównywanie polskich miast do tej wielkiej metropolii nadal silnie uzależnionej od ruchu samochodowego.
g
gość
Nie róbcie ścieżek rowerowych - ścieżka to może być w lesie. Wydzielcie pasy ruchu dla rowerów w jezdni. Ta ulica nie ma aż tak dużego ruchu, żeby robić oddzielne drogi dla rowerów, pewnie jeszcze zintegrowane z chodnikiem, dzięki czemu piesi będą mieć więcej miejsca. Bezpieczniej dla rowerzystów jest, gdy zamiast ddr jest pas ruchu dla rowerów w jezdni, o ile ruch nie jest naprawdę wielki, gdyż są bardziej widoczni dla kierowców. Trzeba wtedy jednak zadbać, zeby pasy w jezdni nie zostały zabrane przez kierowców jako parkingi, chociaż ddr wzdłuż Paderewskiego to aktualnie jeden wielki parking.

Kierowcy niech nie narzekają. To jest miasto, jego starsza część. Trzeba trochę cierpliwości. Na całym świecie stawia się na komunikację publiczną. Tylko w Polsce tworzy się arterie szerokie na wiele metrów, które dzielą miasta na słabo skomunikowane z sobą części. W wielu miastach Zachodu takie arterie (nierzadko po 3 pasy ruchu w jedną stronę) zostały zredukowane do jednego pasa, drogi dla rowerów i szerokiego chodnika.

Nie róbcie ścieżek rowerowych - ścieżka to może być w lesie. Wydzielcie pasy ruchu dla rowerów w jezdni. Ta ulica nie ma aż tak dużego ruchu, żeby robić oddzielne drogi dla rowerów, pewnie jeszcze zintegrowane z chodnikiem, dzięki czemu piesi będą mieć więcej miejsca. Bezpieczniej dla rowerzystów jest, gdy zamiast ddr jest pas ruchu dla rowerów w jezdni, o ile ruch nie jest naprawdę wielki, gdyż są bardziej widoczni dla kierowców. Trzeba wtedy jednak zadbać, zeby pasy w jezdni nie zostały zabrane przez kierowców jako parkingi, chociaż ddr wzdłuż Paderewskiego to aktualnie jeden wielki parking.

Kierowcy niech nie narzekają. To jest miasto, jego starsza część. Trzeba trochę cierpliwości. Na całym świecie stawia się na komunikację publiczną. Tylko w Polsce tworzy się arterie szerokie na wiele metrów, które dzielą miasta na słabo skomunikowane z sobą części. W wielu miastach Zachodu takie arterie (nierzadko po 3 pasy ruchu w jedną stronę) zostały zredukowane do jednego pasa, drogi dla rowerów i szerokiego chodnika.

po części się z Tobą zgodzę, że na świecie stawia się na komunikację publiczną, bo tańsza dla zwykłego zjadacza chleba, ale nie zgodzę się, że nie tworzy się szerokich ulic, w anglii, a dokladniej w londynie wszystkie w centrum są min. dwupasmowe dla jednego kierunku jazdy, z czego jeden w dzień jest zazwyczaj bus pasem, a w nocy jest parkingiem dla okolicznych mieszkańców.
G
Gość
śLegionów OD ZAWSZE była ulica brukowa. Pomysł na to by ją zastapić asfaltem chyba jest związany z tym że firma ze Świecia zaczyna przegrywać przetargi na sam asfalt(Chełmińska) i trzeba jej jakoś wynagrodzić te niedogodności by w połączeniu z robotami torowymi (patrz wjazd do RADU) wszystko bylo jak być powinno.
M
Marek
I pewnie zrobia legionow tak jak warynskiego ze bedziemy mijac sie na lusterka (taka wąska)
J
Jarosz
Nie róbcie ścieżek rowerowych - ścieżka to może być w lesie. Wydzielcie pasy ruchu dla rowerów w jezdni. Ta ulica nie ma aż tak dużego ruchu, żeby robić oddzielne drogi dla rowerów, pewnie jeszcze zintegrowane z chodnikiem, dzięki czemu piesi będą mieć więcej miejsca. Bezpieczniej dla rowerzystów jest, gdy zamiast ddr jest pas ruchu dla rowerów w jezdni, o ile ruch nie jest naprawdę wielki, gdyż są bardziej widoczni dla kierowców. Trzeba wtedy jednak zadbać, zeby pasy w jezdni nie zostały zabrane przez kierowców jako parkingi, chociaż ddr wzdłuż Paderewskiego to aktualnie jeden wielki parking.

Kierowcy niech nie narzekają. To jest miasto, jego starsza część. Trzeba trochę cierpliwości. Na całym świecie stawia się na komunikację publiczną. Tylko w Polsce tworzy się arterie szerokie na wiele metrów, które dzielą miasta na słabo skomunikowane z sobą części. W wielu miastach Zachodu takie arterie (nierzadko po 3 pasy ruchu w jedną stronę) zostały zredukowane do jednego pasa, drogi dla rowerów i szerokiego chodnika.

Tak, paderwskiego to dramat. Na sciezce lezy piach i stoja auta. Czesto nawet aut strazy miejskiej w okolicy komisu na skarpie.
Z
Zbyszek
W pełni zgadzam się z Viceprezydentem. Największą zmorą kierowców są mijanki na ul, Legionów. Zastanawiam się tylko co będzie z odcinkiem od ul. Sikorskiego do 23- go Stycznia? Dobrym - wydaje mi się rozwiązaniem było by "puszczenie" jednej nitki tramwajowej w kierunku Tarpna z Placu 23-go Stycznia - ulicą Sienkiewicza a dalej Sikorskiego z wyjazdem na ul. Legionów , natomiast obecną nitkę pozostawić jako jednokierunkowąw kierunku Placu 23-go Stycznia. Co Pan na to - Panie Prezydencie?
B
Boddoxx
Nie róbcie ścieżek rowerowych - ścieżka to może być w lesie. Wydzielcie pasy ruchu dla rowerów w jezdni. Ta ulica nie ma aż tak dużego ruchu, żeby robić oddzielne drogi dla rowerów, pewnie jeszcze zintegrowane z chodnikiem, dzięki czemu piesi będą mieć więcej miejsca. Bezpieczniej dla rowerzystów jest, gdy zamiast ddr jest pas ruchu dla rowerów w jezdni, o ile ruch nie jest naprawdę wielki, gdyż są bardziej widoczni dla kierowców. Trzeba wtedy jednak zadbać, zeby pasy w jezdni nie zostały zabrane przez kierowców jako parkingi, chociaż ddr wzdłuż Paderewskiego to aktualnie jeden wielki parking.

Kierowcy niech nie narzekają. To jest miasto, jego starsza część. Trzeba trochę cierpliwości. Na całym świecie stawia się na komunikację publiczną. Tylko w Polsce tworzy się arterie szerokie na wiele metrów, które dzielą miasta na słabo skomunikowane z sobą części. W wielu miastach Zachodu takie arterie (nierzadko po 3 pasy ruchu w jedną stronę) zostały zredukowane do jednego pasa, drogi dla rowerów i szerokiego chodnika.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska