- Naprawdę podoba mi się rzeźba przed biurowcem Mondi. Jest ładnie wykonana i pasuje do celulozy, bo przypomina zwój papieru. Tę przy Mekro widziałam tylko w "Pomorskiej", ale mój mąż był na terenie Mondi i mówił, że na żywo prezentuje się naprawdę ciekawie. Obie rzeźby intrygują, ale są zrozumiałe. To ważne, że podobają się przeciętnym mieszkańcom i że nie są to żadne bohomazy, o których trudno powiedzieć dobre słowo, bo się ich zwyczajnie nie rozumie. Chodzi przecież o to, żebyśmy my, świecianie, mogli się chwalić tymi rzeźbami - tej treści list, podpisany "świecianka", dotarł do naszej redakcji wczoraj.
Autorką jest młoda artystka z Sopotu
Podobne odczucia mają ślusarze, którzy przez tydzień, z widocznym entuzjazmem, kształtowali ciekawe formy pod okiem artystów. - Podobają się nam - przyznają zgodnie.
Niektóre rzeźby wykańczali w ostatnich dniach, między innymi wielkie, robocze spodnie, które powstały na terenie Mekro. - Mają służyć jako kwietnik, kwiaty będą zwisały z kieszeni - zdradza Marian Bełżek, ślusarz z Mekro, współwykonawca projektu, którego autorem jest Wanda Swajda, artystka z Sopotu (rocznik 1979). Studiowała w pracowni prof. Zdzisława Pidka (do śmierci profesora w 2006 r.). Dyplom uzyskała w 2007 r. w pracowni prof. Katarzyny Józefowicz. Zajmuje się rzeźbą, instalacją, malarstwem i rysunkiem. Pracuje w różnych materiałach. Tradycyjnych: beton, metal, papier, a także niekonwencjonalnych: żywice, poli-estyren. Czasami Swajda używa też gotowych przedmiotów dając im drugie życie. Np. pracę dyplomową wykonała z 1,5 tony ziemniaków. Każdy kartofel z pokaźnego kopca miał swoją twarz. Więcej o artystce przeczytacie Państwo na jej stronie internetowej: www.wanda.art.pl. Warto ją zobaczyć!
O jedną więcej
Tymczasem spodnie robocze zyskały już niebieski kolor. Dotąd nie jest jasne, w którym miejscu Świecia staną. - Jesteśmy na etapie formalności. Musimy mieć pozwolenie od administratorów terenów, które widzimy pod rzeźby. Burmistrz Świecia deklaruje nam wsparcie w tej sprawie - mówi Karina Dzieweczyńska, kurator projektu "Przebudzenie".
W sumie w Świeciu pojawi się osiem rzeźb. - Początkowo miało być ich siedem, ale ostatecznie dołączy do nich dzieło Jacka Adamasa. Zawiśnie na elewacji ośrodka kultury, od strony parkingu - zdradza Karina Dzieweczyńska.
Warto dodać, że firmy na terenie Mondi włączyły się finansowo w tworzenie rzeźb. - Mekro dało z siebie wszystko, o wiele wiele niż początkowo deklarowało. Serdecznie im za to dziękujemy - podkreśla Dzieweczyńska.
Projekt "Przebudzenie" dofinansowało też Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ramach programu operacyjnego "Wydarzenia Artystyczne. Sztuki Wizualne".