Okazało się, że nikt jej nie ukradł. Zawiodła za to pamięć.
Dziś rano policjanci z Lipna dostali zgłoszenie od 90-letniej kobiety, która powiedziała, że ukradziono jej całą emeryturę. Funkcjonariusze od razu pojechali pod wskazany adres. Na miejscu zastali zatroskaną kobietę, która tłumaczyła, że skradziono jej z mieszkania wszystkie pieniądze. Funkcjonariusze po wstępnej weryfikacji doszli do wniosku, że nie mają tu do czynienia z kradzieżą. Wspólnie z gospodynią zaczęli sprawdzać miejsca, w których mogłaby ona schować posiadane pieniądze. Przy przeszukaniu kolejnego miejsca odkryto zawiniątko, a w nim wszystkie pieniądze. Starsza pani była tak szczęśliwa, że nie mogła przestać dziękować policjantom za pomoc.