Resort rolnictwa informuje o podjęciu prac legislacyjnych, które mają wprowadzić odstępstwo od obowiązku rejestracji przydomowych kurników. Wynika on z ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt z 2022 roku i obejmuje właścicieli stad, rzeźni, zakładów przetwórczych/spalarni, a także zakładów drobiu, do których zalicza się m. in. chów przydomowy.
- Od 20 lat mam kury, czasem cztery, czasem sześć i dotąd nie były spisywane. Biurokracja jeszcze nigdy nie zaszła tak daleko – komentuje Czytelnik z powiatu świeckiego.
Wymóg rejestracji zakładów utrzymujących zwierzęta lądowe to skutek unijnego rozporządzenia (UE) 2016/429, które dopuszcza odstępstwa od tego obowiązku w przypadku zakładów stwarzających nieistotne ryzyko dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznego. - Powinny się do nich zaliczać osoby utrzymujące drób przyzagrodowo – uznała Krajowa Izba Rolnicza, która zwróciła na to uwagę w piśmie do ministra rolnictwa: "Zwolnienie osób utrzymujących drób przyzagrodowo z tego obowiązku jest uzasadnione ze względu na fakt, że utrzymywanie drobiu w małych ilościach we własnych gospodarstwach rolnych czy przy domostwach nie stanowi zagrożenia dla zdrowia zwierząt ani zdrowia publicznego. Takie działania pozwolą na uwolnienie rolników od dodatkowych obciążeń administracyjnych i pozwolą skupić się na głównych działaniach związanych z prowadzeniem swoich gospodarstw”.
W efekcie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podjęło prace, aby odstępstwo od przepisów unijnych mogło być zastosowane na gruncie krajowym.
- Jeśli dana osoba przeznacza jaja czy mięso pochodzące od własnego drobiu na własne potrzeby, będzie ona zwolniona z obowiązku rejestracji – informuje resort. - Do czasu przyjęcia odpowiednich przepisów MRiRW zaleca powstrzymanie się od rejestracji takiego drobiu.
Źródła: MRiRW, KIR
