Co zrobić, by nie rezygnować z wymarzonych czterech ścian, ale też by budynek dobrze ochronić przed wilgocią?
Warto przemyśleć tę sprawę już na etapie wyboru działki i projektu.
Co na działce rośnie?
Pierwszych pobieżnych oględzin dokonać możemy na oko. Wiele wskazówek na temat głębokości zalegania wód gruntowych może nam dać roślinność na działce. Trzciny, pałki i sitowie to niechybna oznaka terenów podmokłych.
Budując w takiej okolicy, nie warto podpiwniczać budynku - piwnica domu byłaby narażona na regularne zalewanie. Sosnowy drzewostan to z kolei znak, że działka jest raczej piaszczysta, a wody gruntowe znajdują się głęboko. Możemy wówczas pomyśleć o projekcie domu podpiwniczonego.
Lekka konstrukcja - badania niepotrzebne
Garść dokładniejszych informacji na temat działki mogą przynieść badania geotechniczne wykonane przez inżyniera geotechnika. Nie są one jednak konieczne w przypadku lżejszych konstrukcji budowlanych, do których należy większość domów jednorodzinnych. Z pewnością warto też zapytać sąsiadów czy nie skarżą się na zalewanie piwnic.
A może drenaż z opaską?
Jednym z najpopularniejszych zabezpieczeń przed wilgocią w przypadku domów podpiwniczonych jest drenaż opaskowy. Możemy wykonać go przed wznoszeniem budynku, co dodatkowo zapewnia ochronę wykopu fundamentowego przed podejściem wody. - Jej wypompowywanie to zawsze dodatkowy koszt i kłopot - mówi Sławomir Chmura, menażer budowy w firmie ES Polska.
Bezpiecznie - też w gruncie
Należy pamiętać o szczelnej izolacji przeciwwilgociowej tych części budynku, które pozostają w gruncie - m.in. ścian fundamentowych. Jeżeli jednak mamy do czynienia nie z wilgocią, a z wodą, rozwiązaniem wartym uwagi może być obniżenie poziomu wód gruntowych, np. przy pomocy instalacji igłofiltrowej.
Kiedy woda nie podejdzie?
Niepodpiwniczony dom parterowy z użytkowym poddaszem, wymaga znacznie płytszego wykopu. Wystarczy, że jego fundamenty będą osadzone po prostu poniżej głębokości przemarzania gruntu w zimie, która wynosi średnio ok. 1 metra.
- Na większości działek budowlanych wody gruntowe znajdują się zdecydowanie głębiej - mówi Sławomir Chmura. - Jeśli jednak nie jesteśmy pewni co do głębokości ich występowania, to pamiętajmy o wylaniu wykopów betonem bezpośrednio po ich wykonaniu. Wówczas na pewno nie podejdą wodą, która utrudniałaby dalsze prace.
Niepodpiwniczony budynek wymaga także wylania płyty fundamentowej oraz wykonania niezbędnych izolacji. W ekstremalnych przypadkach - możemy nawet wynieść posadowienie całego budynku do góry., omijając problem "wysokich wód".