To zresztą nie wszystko, na co musi pilnie uważać nasza Czytelniczka. - Nigdy nie wiadomo, czy coś na głowę nie poleci”.
Dlaczego akurat to miejsce jest takie niebezpieczne? „Gołębie zrobiły sobie tu miejsca lęgowe.” - informuje.
I zauważa: „Nie trudno wyobrazić sobie, jak wyglądają elementy tej kładki, a przede wszystkim schody ubrudzone odchodami gołębi”
Kładka - wstydliwa wizytówka
„Mam nadzieję, że zajmiecie się tą sprawą. Kładka na Wyżynach nie jest na pewno żadną ozdobą miasta ani osiedla, a poza tym nie spełnia wy-mogów dla osób niepełnosprawnych.” Ani dla niepełnosprawnych, a i z wózkiem tamtędy lepiej się nie wybierać.
I dodaje: „Mnie jest wstyd prowadzić gości spoza Bydgoszczy przez tę kładkę”.
Z jednej strony osiedla na drugą po kupach
Wcale nas to nie dziwi. O kładce i jej kiepskim stanie technicznym pisaliśmy już kilkukrotnie. O tym, że nie jest architektoniczną perełką, a przeciwnie - nawet na PRL-owskie standardy estetyczne nie można jej określić atrakcyjną. Niestety, dla wielu mieszkaców osiedla przedzielonego linią tramwajową i dość szeroką ulica Wojska Polskiego, to główny ciąg z jednej do drugiej części dzielnicy.
Miasto posprząta interwencyjnie
Zapytaliśmy w urzędzie miasta, czy jest szansa, by kładkę choćby posprzątać. - Oczywiście sprawdzimy, w jakim jest stanie - zapewnia Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Nasz inspektor z tego rejonu zobaczy, jak wygląda i jeśli będzie taka konieczność, to zleci interwencyjne sprzątanie.
Dodaje, że ostatnie sprzątanie było na kładce dokonane zaraz po zimie.
Do tematu wrócimy.
***
Zobacz także: Pierwsze e-dowody w 2019 roku.
Poprosi, to pokaż, co jest w torbie
Ul. Ikara w Grudziądzu do remontu. Dywizjonu 303 czeka
Skróciła się kolejka do operacji zaćmy we Włocławku