Ta sprawa w czerwcu poruszyła mieszkańców gminy Poraj i internautów. Matka 9-letniej dziewczynki zamieściła na Facebooku apel o wskazanie sprawcy, który w sklepie Biedronka w Poraju klepnął w pośladek jej córkę. Matka do apelu dołączyła zdjęcie mężczyzny, pochodzące z monitoringu.
Policji po kilku dniach udało się ustalić tożsamość mężczyzny. Szymon C. został zatrzymany.
W jego ujęciu pomogły informacje przekazane przez jednego z internautów.
Na nagraniu ze sklepowego monitoringu, którym dysponują policja i prokuratura, widać, jak pokrzywdzona wspólnie z bratem robi zakupy, szukając towarów na półkach. W pewnym momencie pojawia się mężczyzna, który wyjmuje prawą rękę z kieszeni spodni i wykonuje ruch w okolicach swojego krocza.
Następnie mężczyzna szybko zbliża się do dziewczynki, ociera się o nią okolicami krocza i klepie w pośladek. Na nagraniu nie widać, żeby Szymon C. robił jakiekolwiek zakupy.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Szymon C. nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i wyjaśnił, że 17 czerwca br. przebywał na zakupach w sklepie w Poraju, ale nie przypomina sobie, aby podążał wtedy za dziećmi i obserwował je. Ponadto podejrzany stwierdził, że przez przypadek mógł dotknąć jakieś dziecko, lecz nie zrobił tego w sposób zamierzony - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Oskarżonemu, wobec którego zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 5 tysięcy zł, grozi nawet 12 lat więzienia. Szymon C. ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec