Natychmiast powiadomili oni straż pożarną i bydgosko włocławską grupę płetwonurków.
- 27 letnia kobietę wędkarz zauważył przy byłej przeprawie promowej i już przed godz. 7.00 rano - mówi Janusz Pietrak, dowodzący akcją z PSP w Chełmnie. - Nie widział czy skoczyła do wody, zobaczył dopiero jak tonie. Była ubrana. Próbował ją ratować, ale bez powodzenia. Utonęła na jego oczach.
Chełmnianka przyjechała nad Wisłę samochodem. Policja bada sprawę.