Michała Włoszka z funkcji wicestarosty odwołano 12 z 15 głosów (Włoszek odmówił udziału w głosowaniu). Trzech radnych było przeciwko. Wł. Koca powołano na funkcję wiceszefa powiatu 11 głosami. Pięć osób zagłosowało przeciw tej decyzji.
Starosta Zbigniew Żbikowski uzasadniając kandydaturę Władysława Koca na stanowisko wicestarosty aleksandrowskiego stwierdził, że zna Wł. Koca od kilkudziesięciu lat, że współpracował z nim na różnych stanowiskach, również w zarządzie powiatu. Do tych słów odniósł się jeden z naszych Czytelników: - Przekleństwem naszego kraju na każdym poziomie władzy są różnego rodzaju układy - polityczne, koleżeńskie, towarzyskie - często sięgające korzeniami poprzedniej epoki - wyjaśnia mieszkaniec powiatu. - To jest podobny układ, a w powiecie rządzi PSL. Pan Koc, co było opisywane często w prasie, rzeczywiście zajmował wiele funkcji. Wiele o swoim poprzedniku może opowiedzieć obecny wójt w Konecku. Funkcja dyrektora była swoistą "przechowalnią". Od dawna było wiadomo, że pan Koc wróci do władzy w powiecie. Zresztą kiedyś "Kujawska" o tym pisała.
Głos w sprawie zmian w powiecie zabrał również radny powiatowy Jan Kościerzyński, który ze względu na chorobę był nieobecny na ostatniej sesji Rady Powiatu. - Choroba uniemożliwiła mi dołożenie mojego głosu do odwołania, powołanego politycznie przez koalicję PSL-PO pana Michała Włoszka z funkcji wicestarosty - wyjaśnia radny Kościerzyński. - Dla mnie osoba (Michał Włoszek - przyp. red.), która zwołała radnych powiatowych na "spotkanie", nie mając do tego kompetencji, sama się zdyskredytowała. Na szczęście wraz z kolegami przypilnowaliśmy procedury i na mój wniosek przewodniczący poszczególnych komisji zwołali swoje posiedzenia.
To są fakty
W przypadku pana Koca to mamy powtórkę z rozrywki. Tylko to staje się coraz mniej śmieszne. Wcześniej etatowy członek zarządu powiatu, teraz został namaszczony na wicestarostę przez radnych z koalicji PSL-PO. A z mojej wiedzy wynika, że między innymi funkcja wicestarosty, tak jak funkcja posła czy senatora, chroni potencjalnego skazanego.
- Jako długoletniej mieszkance Aleksandrowa nie podoba mi się to, co dzieje się we władzy powiatowej. Rządzi ekipa PSL-owska, która popiera swoje rodziny i znajomych. Jednym z przykładów jest zmiana wicestarosty. Jak sądzę, pan Koc jest już szykowany na starostę po odejściu pana Żbikowskiego na emeryturę. Natomiast pan Włoszek stał się w całej tej sprawie kozłem ofiarnym - podzieliła się swoimi uwagami Czytelniczka. - To, co dzieje się w powiecie aleksandrowskim to
czysty nepotyzm
- stwierdził inny Czytelnik. - Podobnie zrobiono u nas, w Nieszawie - _mówi Piotr Kowalski, nieszawski radny. - _Wiceburmistrzem jest syn pana Koca, z pensją 4,5 tysiąca złotych. Wiadomo, że to pan Janusz Chmielewski rozdaje karty i robi tak, jak jemu się podoba, a nie jak chcą mieszkańcy i wyborcy. Mam nadzieję, że przyszłe wybory samorządowe wykluczą takich ludzi - stwierdził P. Kowalski.
Były też głosy na temat odwołanego ze stanowiska wicestarosty Michała Włoszka. - Pan Włoszek dawno powinien poszukać sobie pracy daleko od samorządu. Dla Aleksandrowa jako burmistrz zrobił niewiele. A jedyne, co po sobie pozostawił, to śmieszną kaczkę - skomentował Czytelnik (chodzi o kaczkę, zarekwirowaną przez M. Włoszka ze służbowego samochodu Miejskiego Centrum Kultury, o zdarzeniu pisał red. Knapik - dop. red.)
- Moim zdaniem odwołanie wicestarosty jest potwierdzeniem, że kolejny raz zabrakło mu umiejętności pracy w zespole. Będąc burmistrzem Aleksandrowa, zajmował się bardziej grami politycznymi niż rządzeniem. Odchodząc, zadłużył miasto w ostatnim roku na kolejne kilka milionów złotych. Na końcu ktoś mu wreszcie pokazał, gdzie jest jego miejsce - stwierdził inny aleksandrowianin.
Był też głos w obronie W. Koca. - Niezrozumiałe dla mnie i bezpodstawne są ataki na pana Koca. Myślę, że złe opinie biorą się albo z zazdrości, albo też z tego powodu, że się go nie zna. Ja chylę czoła przed tym człowiekiem. Pomógł bardzo wielu ludziom, mógłbym podać niekończącą się listę nazwisk. Należałoby mu za to postawić pomnik. To prywatnie człowiek dusza, ale też fachowiec w sprawach zawodowych. I świetnie pasuje na stanowisko wicestarosty powiatu - _mówi nasz Czytelnik. _
Oczywiście to nie wszystkie sygnały. Wiele się powtarzało. Opublikowaliśmy najciekawsze.