Do lokalu, w którym odbywała się impreza karaoke, dziś pomiędzy 1 a 2 w nocy zaczęła dobijać się grupa kilku osób. Jak relacjonuje nadkom. Hanna Hydzik, pełniąca obowiązki oficera prasowego grudziądzkiej policji, mimo oporu ochrony obiektu, grupie udało się wtargnąć do środka i rozpylić gaz łzawiący oraz wrzucić butelkę z tzw. "koktajlem Mołotowa".
- Na szczęście nie doszło do wybuchu - podkreśla nadkom.Hanna Hydzik. - Nikt nie doznał obrażeń ciała.
W barze przebywało wówczas około 20 osób. Na miejsce zostały wezwane 3 zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie.
Zatruli się nieznaną substancją
Piotr Kołtacki, rzecznik prasowy straży pożarnej w Grudziądzu: - U trzech osób pojawiły się ślady zatrucia. Ci, którzy stwierdzili, że źle się czują, zostali zabrani do szpitala.
Nadkom. Hanna Hydzik: - Prowadzimy czynności, by ustalić zarówno sprawców zdarzenia jak i okoliczności.